"M jak miłość": Odcinek 1658. Zapłakana Basia zwierza się France! Chodzi o Alę
W 1658. odcinku "M jak miłość" (emisja w poniedziałek 9 maja o godz. 20.55 w TVP2) między Basią a Franką dojdzie do szczerej rozmowy. Dziewczyna zwierzy się Zduńskiej ze swoich kłopotów i podziękuje jej za wsparcie, doceniając, że w trudnych chwilach zastępuje jej mamę. Wspomni również o relacjach, łączących ją z Alą. Jak kobiety obecnie się dogadują?
Premierowy odcinek serialu przysporzy widzom wiele momentów do wzruszeń. Jedną z najbardziej poruszających chwil będzie z pewnością pełna emocji rozmowa, do której dojdzie pomiędzy Basią a Franką. Nastolatka, cała we łzach, wyzna Zduńskiej, jak bardzo jest jej wdzięczna. Wspomni również o relacjach, łączących ją z Alą.
- Dzięki za wsparcie i za... gorącą czekoladę. Wiesz... Ja się kumpluję z mamą i jesteśmy jak najlepsze przyjaciółki. Ale to ty... to od ciebie dostaję to, co powinna dawać dziecku matka. Mnóstwo wsparcia i takie poczucie, że się liczę i że jestem dla ciebie ważna. Jeszcze to, jak mnie słuchasz...
Zduńska, choć wzruszona, będzie się zdawać nieco zakłopotana. Wkrótce okaże się bowiem, że sama jest już biologiczną matką. Podczas swojego pobytu w Stanach Zjednoczonych urodziła synka, Adama. Po więcej szczegółów zapraszamy tutaj.
Zdradzamy, że 1658. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany w poniedziałek 9 maja o godz. 20.55 w TVP2.