"M jak miłość": Odcinek 1661. Synek Franki jest śmiertelnie chory!
W 1661. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 17 maja o godz. 20.55 w TVP2) w dniu swoich urodzin Franka (Dominika Kachlik) dostanie szokującą wiadomość SMS z Nowego Jorku z informacją, że jej synek, którego przed laty urodziła podczas swojego pobytu w USA, jest poważnie chory! Poznaj szczegóły!
Tego dnia Paweł (Rafał Mroczek) z Basią (Gabriela Raczyńska) już o poranku złożą France życzenia urodzinowe. Z tej okazji góralkę odwiedzi też stryj Gutowski (Piotr Majerczyk).
Choć Zduńska będzie się krygować, że nie cierpi swych urodzin, wieczorem mąż urządzi jej w bistro góralską imprezę-niespodziankę. Gest Pawła wzruszy Frankę i będzie naprawdę szczęśliwa. Z wielką przyjemnością pozwoli porwać się Zduńskiemu do tańca w rytm góralskiej muzyki.
W trakcie imprezy Franka nagle wymknie się z własnych urodzin. Zresztą ku zaskoczeniu wszystkich gości, a zwłaszcza Pawła oraz Kingi (Katarzyna Cichopek), którzy odkryją jej zniknięcie, gdy zaczną podawać tort.
Zdradzamy, że góralka opuści bistro tuż po tym, jak dostanie SMS tej treści: "Lekarze podejrzewają podłoże autoimmunologiczne, ale nie mają pewności... W postawieniu diagnozy bardzo pomógłby wywiad rodzinny. Od tego zależy dalsze leczenie. Przepraszam, wiem, że mieliśmy się z Tobą nie kontaktować... Ale to wyjątkowa sytuacja. Jesteś jego matką... Zgodzisz się porozmawiać z lekarzem"?
Zaalarmowana Zduńska zadzwoni w końcu do kobiety wychowującej Adama i zapowie, że oczywiście spróbuje mu pomóc...
Paweł zaś nadal nie będzie świadom ani tego, że jego żona ukrywa przed nim syna, ani choroby chłopczyka...
Ujawniamy, że 1661. odcinek sagi rodu Mostowiaków zostanie wyemitowany we wtorek 17 maja o godz. 20.55 w TVP2.