"M jak miłość": Odcinek 1630. Franka pokłóci się ze stryjem o weselne menu!
W 1630. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 18 stycznia o godz. 20.55 w TVP2) Gutowski (Piotr Majerczyk) przyjedzie do Warszawy, by przedstawić France (Dominika Kachlik) ostateczne menu na jej wesele z Pawłem (Rafał Mroczek). Na tym tle dojdzie między nimi do ostrego sporu! To będzie wojna tradycji z nowoczesnością!
- Polędwiczki, sandacz w białym winie, de volaille z mozzarellą, wszystko pięknie... - zrecenzuje charakterna góralka. - A gdzie opcja wege? - zapyta.
- A co, zaprosiłaś jakieś króliki? - rzuci z pretensjonalnym uśmieszkiem Gutowski.
- Umówmy się - to jest wesele. Nikt szczawiu jadł nie będzie - spróbuje postawić na swoim góral.
- Umówmy się - to jest moje wesele! I to ja decyduję, co podać gościom - nie da za wygraną przyszła pani Zduńska.
- Obiecałeś mi, że będzie opcja dla gości, którzy nie jedzą mięsa! - przypomni stryjowi.
- No i jest! Są nawet dwie! Tu popatrz - sandacz! To przecież ryba, nie mięso. I de volaille to kurczak... - stwierdzi Jędrek.
- Ręce opadają... Normalnie średniowiecze! - załamie się Franciszka.
Zobacz też: "Barwy szczęścia": Odcinek 2552. Gawron rusza w podróż śladami polskich... celebrytów!
- Spokojnie, nie kłóćcie się... - wtrąci Paweł.
- Kto się kłóci? - zdziwi się Gutowski, po czym tonem nieznoszącym sprzeciwu zapowie:
- Nie ma mowy! Nie pozwolę, żeby naszą rodzinę obgadali, że na weselu podaliśmy gościom... trawę!
- Tak?! To w takim razie wesela w ogóle nie będzie! - krzyknie Janikówna.
- I bardzo dobrze!
- I świetnie!
- To ja chyba wracam do roboty... - wycofa się bezradny w tej sytuacji Zduński.
Po wyjściu Pawła do rowerowni Gutowski przyjmie ugodowy ton:
- Paweł ma rację, nie kłóćmy się bez sensu... Ale spójrz sama.
Zaraz potem jednak wróci do swojej wcześniejszej śpiewki:
- Co to w ogóle za dzikie pomysły?! Wino zamiast wódki, wegańskie wynalazki... A gdzie nasza polska, góralska tradycja?
- Tradycja się teraz miesza, stryju, z nowoczesnością - zauważy Janikówna.
- Ja tej nowoczesności nie rozumiem! Może jeszcze portki włożysz na wesele? Dopiero będzie nowocześnie... - burknie góral.
- Jak stryj taki tradycjonalista, to dlaczego nie zaprosiłeś na moje wesele żadnej swojej znajomej z Bukowiny, tylko panią Iwonę? Nowoczesną, wyzwoloną kobietę? - przekornie zapyta Franka.
- Moja droga... Iwona to wielka dama i zobaczysz, jak zada na weselu szyku - zapowie Gutowski.
- Ale niekoniecznie w takim stylu, o jakim stryj myśli - uprzedzi go Franka.
- Wystąpi w sukni, którą specjalnie dla niej zamówiłem... pochwali się góral.
- Coś mi się nie wydaje - złośliwie skwituje Janikówna.
Jak myślicie: wygra tradycja czy nowoczesność?
Zdradzamy, że 1630. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek o godz. 20.55 w TVP2.