"M jak miłość": Odcinek 1621. Ślub Gryca i Anity już za dwa miesiące?
W 1621. odcinku „Emki” (emisja w poniedziałek 13 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) w domu Kamila (Marcin Bosak) zjawi się wysłana przez sąd psycholożka Dagmara, w roli której wystąpi Marianna Janczarska, prywatnie córka aktorki Ewy Błaszczyk. Anita (Melania Grzesiewicz) poinformuje ją, że za dwa miesiące ona i Gryc biorą ślub!
Od wizyty Dagmary będzie zależało to, czy Pola (Hanna Nowosielska) zostanie z Kamilem, czy jednak będzie musiała wrócić do swej kompletnie nieodpowiedzialnej matki Weroniki (Ewelina Kudeń-Nowosielska). Niestety, nie wszystko pójdzie po myśli Gryca, który z nerwów zacznie pleść trzy po trzy.
- Jest pani taka młoda... Myślałem, że przyjdzie ktoś starszy... - rzuci na powitanie.
- Skończyłam studia, specjalizację, jestem biegłym sądowym, mogę przedstawić stosowne zaświadczenie! - zakomunikuje Dagmara.
- Nie trzeba, nie o to chodzi... Przepraszam, czasem coś tak bez sensu palnę... Lepiej w ogóle nie będę się odzywał! - zreflektuje się prawnik.
Rozmowę Kamila z biegłą sądową przerwie Misiek (Aleksander Bożyk), prosząc Gryca o pomoc w szukaniu Sapera, który nagle uciekł. Dagmara dowie się, że Zduńscy (Katarzyna Cichopek-Hakiel i Marcin Mroczek), których tato Poli uważa niemal za rodzinę - są w ostrym konflikcie z sąsiadem. Na dodatek Misiek wyjawi psycholożce, że w domu Gryca... mieszkał morderca i że w okolicy kręcą się ludzie z półświatka.
Zobacz też: "M jak miłość": Szczere wyznanie Marzenki
Po niezbyt fortunnym początku Kamil spróbuje wszystko szczerze opowiedzieć pani psycholog:
- Brak mi doświadczenia w opiece nad dziećmi, to prawda. Ciągle się uczę, każdego dnia, jak być dobrym ojcem... I naprawdę bardzo kocham Polę. Gdybym wiedział, że będzie szczęśliwsza z mamą, zgodziłbym się, żeby wróciła z nią do Londynu. Chociaż, pewnie zawaliłby mi się przez to świat. Problem polega na tym, że po prostu nie jestem w stanie przewidzieć, co jej matka tym razem wymyśli... W jaki sposób złamie Poli serce. Bo, że to zrobi, tego jestem pewien!
- W pańskiej relacji z córką, oprócz pewnej dozy chaosu i nieporadności, jest również bardzo wiele ciepła, miłości i zaangażowania z pana strony. Ale dla dziecka ważna jest jeszcze jedna, wręcz kluczowa sprawa... stabilizacja. I tu jest pewien problem - stwierdzi Dagmara.
Rozmowę ojca z psycholożką podsłucha Pola, która zadzwoni po pomoc do Anity.
Wracająca z Frankfurtu z pogrzebu ciotki Anita w drodze do domu wstąpi na Deszczową, by pożyczyć od Kingi... pierścionek. Potem - jak gdyby nigdy nic - oznajmi psycholożce, że za dwa miesiące bierze z Grycem ślub.
- Kochanie, wybacz spóźnienie, panią też najmocniej przepraszam... Ale wie pani, jak to jest: tysiąc spraw do załatwienia przed ślubem! - skłamie Anita.
- Nie mówił pan, że zamierzacie się pobrać... - wtrąci Dagmara.
- To świeża sprawa, jeszcze nikomu nie powiedzieliśmy... Ale już za dwa miesiące będziemy formalnie rodziną! - usłyszy w odpowiedzi.
Po wyjściu biegłej Kamil będzie wyraźnie zasmucony faktem, że - walcząc o córkę - musi posuwać się do oszustwa. W końcu - za radą Piotra - otwarcie zapyta Polę, czy nie wolałaby jednak wrócić do matki. Dziewczynka zaprzeczy.
Komu sąd powierzy opiekę nad Polą? Jaka będzie opinia Dagmary?
1621. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany w poniedziałek 13 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też: