"M jak miłość": Odcinek 1620. Franka i Paweł odwołają swój ślub! To koniec ich miłości?
W 1620. odcinku „Emki” (emisja we wtorek 7 grudnia o godz. 20.55 w TVP2) Franka (Dominika Kachlik) postanowi odwołać swój od dawna zaplanowany we wszystkich szczegółach ślub z Pawłem (Rafał Mroczek) w Białce Tatrzańskiej. Decyzję góralka podejmie nagle. Czyżby Zduński coś przeskrobał?
- Niczego w życiu nie byłam bardziej pewna niż tego, że chcę być z tobą... Odkąd jesteśmy razem, wszystko ma sens... Cała nasza przyszłość, małżeństwo, rodzina... - wyzna Franka wpatrzonemu w nią jak w obrazek narzeczonemu.
- Dzieci... - spontanicznie doda Paweł.
- Nigdy o tym nie rozmawialiśmy... Chciałbyś? - zapyta poruszona dziewczyna.
- Mieć z tobą dzieci? Tak, bardzo - poważnie odpowie Paweł.
Niestety, te piękne plany Franki i Pawła nagle i kompletnie niespodziewanie pokrzyżuje fakt, że nieprzytomny Artur (Robert Moskwa) trafi do szpitala w bardzo ciężkim stanie. O szczegółach pisaliśmy tutaj.
To właśnie Franka zachowa trzeźwość umysłu i wezwie karetkę, gdy Rogowski padnie na ziemię jak rażony piorunem. Później będzie pocieszać Pawła, że wszystko skończy się happy endem, a Artur z całą pewnością zatańczy na ich góralskim weselu. W końcu wymyśli, że ślub nie może odbyć się we wcześniej ustalonym terminie z uwagi na stan zdrowia Rogowskiego. Poczekają, aż Artur stanie na nogi.
- Bo niby kto poprowadzi mnie do ołtarza? - zaśmieje się Franka przy szpitalnym łóżku męża Marii (Małgorzata Pieńkowska).
- Nie róbcie takiego zamieszania, kochani... Chcecie wpędzić się w koszty? Miło mi, ale... nie wygłupiajcie się, proszę... - zaapeluje Rogowski do młodych.
- Nie ma ciebie, nie ma ślubu - uprze się Franka.
- Z góralką nie wygrasz, nie masz najmniejszych szans... - westchnie ze śmiechem Zduński.
Zdradzamy, że 1620 odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 7 grudnia o godz. 20.55 w TVP2.