"M jak miłość": Odcinek 1611. Joasi pęknie serce!
W 1611. odcinku "M jak miłość" (emisja we wtorek, 2 listopada) Chodakowskiej z żalu pęknie serce! Wszystko przez Leszka, który, myśląc, że Joasia jest w ciąży z Michałem, bez skrępowania będzie pokazywał się publicznie z nową ukochaną Luizą. Co wydarzy się dalej? Sprawdźcie!
Chodakowska - po tym, jak jej ukochany wrócił do Polski - znów poczuje, że "zawirował" jej świat...
Gdy media doniosą, że Krajewski będzie z "narzeczoną" na premierze filmu, Asia od razu pojedzie na miejsce - by przekonać się, czy jest naprawdę szczęśliwy.
Widok Krajewskiego u boku atrakcyjnej Luizy mocno zaboli Joasię ukrytą za ciemnymi okularami. Nie będzie mogła znieść tego, że Leszek objęty czule z Luizą pozuje fotografom do zdjęć. Do tego jeszcze obsypują się pocałunkami... Chodakowska z przykrością stwierdzi, że Krajewski i Bielska wyglądają razem pięknie...
Ze łzami w oczach ucieknie do Elwiry.
W finale wyzna przyjaciółce, jak bardzo jest załamana.
- Karty chyba się pomyliły... Nie mam żadnych szans, żeby odzyskać Leszka! - Każdy może wpłynąć na swój własny los... Jeśli to prawdziwa miłość, musisz o nią zawalczyć! Niezależnie od tego, co mówią karty...
Tymczasem głupiutka Luiza Bielska za pośrednictwem Instagrama poinformuje świat, że oświadczyła się Krajewskiemu.
Jak akcja rozwinie się dalej? Emisja 1611. odcinka "M jak miłość" we wtorek o godz. 20.55, tylko na antenie TVP2... lepiej nie przegapić!