"M jak miłość": Odcinek 1604. Przez Anię Warecki trafi pod lupę prokuratora?
W 1604. odcinku sagi rodu Mostowiaków (emisja we wtorek 5 października o godz. 20.55 w TVP2) odtrącony przez Anię (Gabriela Świerczyńska) Damian (Oliver Proctor) wyśle donos do dyrektora szkoły (Ryszard Bauman), że to nie młoda Wojciechowska zakochała się w poloniście Wareckim (Wojciech Świeściak) a on w niej! Rozpęta się piekło!
Ale zacznijmy od początku.
Najpierw syn Sandry (Anna Oberc) - podszywając się pod Anię - wyśle na maila polonisty jej mocno roznegliżowane zdjęcia. Zrobi to z zemsty za to, że z nim zerwała. Zdenerwowany Warecki wezwie Wojciechowską do pokoju nauczycielskiego i zażąda wyjaśnień. Ona przerazi się i stwierdzi, że nie ma z tym nic wspólnego. Nauczyciel zagrozi, że poinformuje jej rodziców o tym incydencie. Zapowie konfrontację z ich udziałem w obecności psychologa i dyrektora. Ania ubłaga go, by tego nie robił, obiecując, że nakłoni prawdziwego winowajcę, by się przyznał.
Nieoczekiwanie polonista zdecyduje się złożyć wypowiedzenie z pracy.
- Skąd taka decyzja, skoro problem przecież rozwiązaliśmy? - zdziwi się dyrektor szkoły.
- Obawiam się, że problem nadal jest. I to głębszy, niż początkowo sądziliśmy - ze smutkiem stwierdzi Warecki.
Tymczasem Ania rozmówi się z Damianem.
- Jak mogłeś zrobić coś takiego? Wysłałeś Wareckiemu moje fotki z wakacji w stroju kąpielowym! W moim imieniu! Zrobiłeś ze mnie idiotkę! - zaatakuje Damiana córka Marty (Dominika Ostałowska). .
- A ty? Jak mogłaś mi to zrobić? Rzuciłaś mnie dla tego dupka! - przypomni
- Czyli nie zaprzeczasz, że to ty. Posłuchaj... Musisz to wszystko odkręcić. Pójdziesz do Wareckiego, przyznasz się, co zrobiłeś... Przeprosisz go jeszcze dzisiaj - zażąda młoda Wojciechowska.
- Zapomnij! - parsknie ironicznym śmiechem Damian.
Kłótnia z Anią do tego stopnia zdenerwuje Damiana, że postanowi napisać w jej imieniu list do dyrektora szkoły: "Chciałam przyjść z tym do Pana wcześniej, ale bardzo się wstydziłam... Nie wiedziałam, jak o tym powiedzieć. Ale prawda jest taka, że to wcale nie ja zakochałam się w panu Adamie. To on... zakochał się we mnie".
Treść nadesłanego pocztą elektroniczną listu wstrząśnie pedagogiem. Natychmiast po jego odczytaniu wezwie do szkoły Martę i Andrzeja (Krystian Wieczorek).
- Jeśli wersja Ani potwierdzi się, oczywiście wyciągniemy wobec pana Adama Wareckiego wszelkie kroki dyscyplinarne, zawiadomię też policję... - poinformuje dyrektor rodziców nastolatki.
- Muszę też państwa uprzedzić, że pan Warecki złożył dziś wypowiedzenie... - doda.
- Czy moglibyśmy najpierw przeczytać ten list? - rzeczowo przerwie mu Budzyński.
Jak skończy się ta historia? Czy Warecki trafi pod lupę prokuratora?
1604. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 5 października o godz. 20.55 w TVP2.
Zobacz też: