"M jak miłość": Nowy początek i… nowy romans?
Agata zaczęła nowe życie – uwalniając się od męża i bólu z przeszłości. W Grabinie od razu wpadła w oko Maciejowi! Czy odważny strażak podbije jej serce?
W kolejny wtorek Jaracz postanowi zaprosić lekarkę na randkę... i o poranku będzie czekał na wybrankę w lesie - pewien, że Rogowska wybierze się jak zwykle na jogging.
- Dzień dobry, pani doktor...
- Jezus, Maria... Znowu ty?!
Agata tym razem będzie na rowerze, ale to jej adoratora nie zniechęci.
- Jestem uparty... Poza tym, dzięki pani mam dodatkową motywację do biegania! A pani dzisiaj zrezygnowała z przebieżki?
- Jadę do pracy.
- To może panią odprowadzę?
- Niech pan spróbuje...
I choć w finale - po wyścigu leśnymi ścieżkami - Maciek będzie u kresu sił, nie podda się i w końcu zaproponuje lekarce spotkanie.
- Jak na dzielnego strażaka, to kondycja słabiutka, oj słabiutka, proszę pana... Jeszcze nie masz dość? Nudzi ci się na prowincji, co?
- Niespecjalnie. Po prostu... intrygujesz mnie.
- Dlaczego?
- Sam nie wiem...
- No tak... Samotna i zdesperowana, łatwy łup!
- Wręcz przeciwnie... Wyzwanie. A ja lubię wyzwania... Dasz się zaprosić na kawę?
Rogowska odmówi, jednak Maciej się z tym nie pogodzi. I kilka godzin później zjawi się w przychodni - gotów na "drugą rundę". Strażak oznajmi głośno, że... został ciężko ranny.
- Przepraszam, ale ja do pani doktor! Tylko ona może mnie uratować! A gdy zostanie z Agatą sam na sam wyzna lekarce, że chodzi o zranione serce.
- Nie chciałem przy innych, bo to bardzo... osobista rana... O, tu...
- Taki duży i taki... nierozsądny!
- Ratuj mnie. To twój obowiązek, przysięga Hipokratesa...
- Co niby miałabym zrobić?
- Mówiłem... kawa. To jedyne lekarstwo! Albo jeszcze lepiej: kolacja... Tak, kolacja z tobą postawiłaby mnie na nogi!
Agata parsknie w końcu śmiechem i powie "tak". Ale gdy jej adorator wyjdzie, na nowo zacznie mieć wątpliwości z których zwierzy się w finale Marii.
- Chyba zrobiłam głupotę... I nie bardzo wiem, jak to teraz odkręcić!(...) Umówiłam się na randkę. Z młodszym facetem...
A bratowa pośle jej ciepły uśmiech i namówi Agatę, by ze spotkania - oraz flirtu - wcale nie rezygnowała. Kilka godzin później, gdy Rogowska zacznie szykować się na randkę, lekarkę dopadnie jednak pech.
Jedna z klientek siedliska - znana blogerka (w tej roli gościnnie Kasia Dziurska - popularna trenerka personalna i instruktorka fitness, widzom znana m.in. z programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami") - będzie nagrywać w Grabinie film z ćwiczeniami dla przyszłych mam.
Nie myśląc o tym, że sama jest w zaawansowanej ciąży i powinna zachować ostrożność.
Zdjęcia w ogrodzie potrwają cały dzień, co nie spodoba się Uli...
W finale do Agaty przybiegnie Marzenka - błagając o ratunek.
- Pani Lena... Pokazywała ćwiczenia rozciągające i nagle... Jezu! Chyba zaczęła rodzić... Szybko!
Rogowska od razu zajmie się ciężarną i kolejne godziny spędzi właśnie z pacjentką. A gdy wróci w końcu do domu, wyzna bratowej, że randkę z Maciejem... zwyczajnie "przegapiła".
- Dzielny pan strażak pewnie się obraził. Nie zdążyłam nawet zadzwonić, wyjaśnić... Pewnie myśli, że go wystawiłam. Wysłał SMS-a i... zamilkł.
- To zadzwoń do niego, na co jeszcze czekasz?
- Za późno...
Tymczasem Maria postanowi szwagierce pomóc i zamieni się w swatkę! Udając Agatę, Rogowska wyśle do Jaracza romantyczną wiadomość.
A strażak już po kilku minutach zjawi się u Mostowiaków...