"M jak miłość": Na przyjaciół można liczyć
Asia (Barbara Kurdej-Szatan) znów będzie o krok od załamania nerwowego.
Wyzna synowi (Felek Matecki), że jednak rezygnuje z przeprowadzki na Wietrzną: - Słonko, ja tak cię przepraszam, ale nie dam rady. To wszystko mnie przerasta...
Wojtuś przerażony złym stanem psychicznym mamy postanowi porozmawiać o tym z Barbarą (Teresa Lipowska).
A Mostowiakowa od razu ruszy do akcji i wezwie do pomocy Marię (Małgorzata Pieńkowska), Agnieszkę (Magdalena Walach), Jacka (Jan Wieczorkowski) oraz Marcina (Mikołaj Roznerski).
Wszyscy razem wezmą się do sprzątania nowego domu.
Gdy Chodakowska wróci na Wietrzną, będzie oczarowana: - Boże, nie wierzę...
- Przepraszamy cię, kochanie, za tę samowolę, ale może naprawdę powinniście zamieszkać właśnie tu i zacząć wszystko od początku? - odpowie jej ciepło Barbara.
W szale zazdrości Iza (Adriana Kalska), w tajemnicy przed Arturem (Tomasz Ciachorowski), znów spotka się z Marcinem.
Przeprosi go za oskarżenia, których musiał wysłuchać podczas ostatniej rozprawy sądowej i ostrzeże przed rywalem.
Jak się okaże, słusznie, bowiem, gdy tylko Lewińska wróci do domu, chłopak zacznie jej grozić: - Nigdy więcej nie próbuj mnie okłamywać. Pamiętaj, nigdy! Bo tego pożałujesz!
