"M jak miłość": Mostowiakowie i... długo, długo nic

- Chcę podkreślić, że “M jak Miłość" przygotowujemy zawsze dla widzów i z myślą o widzach, których oczekiwania są dla nas najważniejsze - mówi Tadeusz Lampka, producent serialu.

I ta wizja producenta sprawdza się doskonale, bo saga rodu Mostowiaków to bezwzględnie najukochańszy serial Polaków. Wiosną emitowana od 16. sezonów "Emka“ gromadziła przed telewizorami średnio 6,44 mln widzów, co przełożyło się na 39,66 proc. udziału w rynku wśród wszystkich oglądających telewizję w poniedziałki i wtorki o godz. 20.45.

- Gwoli ścisłości: "M jak miłość“ wiedzie prym nie tylko wśród seriali - podkreśla Karolina Baranowska, odpowiedzialna za promocję "M jak miłość“, "Na dobre i na złe“, "Barwy szczęścia“, "Na sygnale“.

- Nasza produkcja to lider oglądalności wśród wszystkich pozycji programowych emitowanych w Polsce!  Bez fałszywej skromności dodam, że nie zmienia się to od wielu lat.

Jaką receptę na sukces serialu ma Tadeusz Lampka?

- Ja nie wypisuję recept - żartuje producent. -  Od tego są nasi wspaniali lekarze z Leśnej Góry Lecz mówiąc już zupełnie serio, sukces “M jak Miłość"  tkwi w tym, że jest to serial misyjny, hołdujący tradycyjnym, rodzinnym wartościom oraz poruszający aktualne problemy społeczne.

Drugie miejsce wśród seriali cotygodniowych w minionym sezonie zajął emitowany w środy o godz. 20.45 "Na dobre i na złe (TVP2) ze średnią 4,9 mln osób. Trzecia lokata należy do produkowanego przez ATM Grupa "Ojca Mateusza“ (TVP1), który może pochwalić się średnią widownią ponad 4 mln widzów.

Czwarta pozycja w rankingu to najmłodsze dziecko Tadeusza Lampki - nagrodzony dwukrotnie Telekamerą “Tele Tygodnia" serial fabularny “Na sygnale". Doskonale sobie radzi i zyskał wiernych fanów w liczbie blisko 3 mln.

Spośród wszystkich nowych tytułów bezdyskusyjnie największym hitem sezonu okazała się “Druga szansa" (TVN), produkowana przez ATM Grupa. Za sukcesem “Drugiej szansy" stoi producentka Dorota Kośmicka-Gacke (wcześniej “rodzinka.pl", “Kasia I Tomek", “Niania") - marka sama w sobie. To ona od A do Z wymyśliła ten serial i to ona uwierzyła w Małgorzatę Kożuchowską jako gwiazdę, która przyciągnie publiczność przed telewizory w czasach kryzysu telewizji. To ona wreszcie wiedziała, że widzowie potrzebują pozytywnej opowieści, by umilić im spędzanie wolnego wieczoru i tchnąć w nich nutkę optymizmu. Choć w pewnym sensie mamy do czynienia z kolejną wersją bajki o Kopciuszku, to scenarzystom “Drugiej szansy" udało się wymknąć z pułapki banalności i przewidywalności. Nikt chyba nie odgadł, kto podrzucił Boreckiej narkotyki...

Z kolei nadawana w niedzielne wieczory o godz. 20.25 nowość "Bodo“  (TVP1) autorstwa Akson Studio z wynikiem średnio 2,7 mln widzów, wprawdzie w porze emisji serialu była liderem oglądalności, to jednak nie spełniła oczekiwań rynku i widzów. Przypomnijmy, że w założeniach miała powtórzyć sukces "Anny German“ (średnia widownia 6,27 mln). Jego widownia topniała z odcinka na odcinek, a wpływy z reklam wyniosły 7,46 mln zł, choć o budżecie tego serialu krążą legendy. Dla porównania: “Druga szansa" zarobiła dla TVN 16,31 mln zł. W grupie komercyjnej "Bodo“ zajął dopiero trzecie miejsce.

Nie da się jednak ukryć, że wszystkie nowości pozostają w tyle pod względem liczby widzów za serialami produkowanymi od lat.

 - Serial "M jak miłość“, który daje TVP2 pozycję zdecydowanego lidera rynku telewizyjnego, po wakacjach wróci na antenę - informuje Karolina Baranowska. - To samo dotyczy "Na dobre i na złe“ oraz "Na sygnale“.

- Od początku wierzyliśmy, że "Druga szansa“ okaże się sukcesem wiosennej ramówki - mówi Joanna Górska, szef Zespołu PR Grupy TVN. - I fakty są takie, że w czasie emisji tego serialu, czyli w poniedziałki o 21.30, TVN wygrał walkę o widownię ze wszystkimi swoimi konkurentami. W połowie czerwca ekipa wróciła na plan, zatem zaraz po wakacjach widzowie zobaczą na naszej antenie drugi sezon "Drugiej szansy“. Przy okazji warto podkreślić, że produkcja ta okazała się też superhitem w Player.pl.

- ATM Grupa przygotowuje na jesień kontynuacje "Ojca Mateusza“ oraz "Świata według Kiepskich“ - zdradza Katarzyna Madey, PR Manager ATM Grupa.

Fani "Przyjaciółek“ nie muszą martwić się o losy swojego ulubionego serialu. Polsat zapowiedział już na jesień ósmą serię tej produkcji.

Kontynuacji nie doczekają się ani "Powiedz tak“, ani "Strażacy“.

Nie ma natomiast jeszcze oficjalnego komunikatu TVP w sprawie nowych odcinków "rodzinki.pl“ i "O mnie się nie martw“, choć plotkuje się, że powstaną one.

"Bodo“ był planowany tylko na jedną serię, więc nie może być mowy o ciągu dalszym.