M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393043
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

"M jak miłość": Mateusz znów wpadnie w tarapaty przez Justynę?

Mateusz (Krystian Domagała) postawi sobie za punkt honoru, by wybronić poszukiwaną przez policję Justynę (Olga Kalicka) przed więzieniem. Chłopak zadzwoni do Piotrka (Marcin Mroczek) i poprosi go, by został adwokatem Górskiej!

W 1344. odcinku "M jak miłość" (emisja w TVP2 we wtorek 9 stycznia o godzinie  20.50) Mateusz - nie mogąc pogodzić się z nagłym zniknięciem Justyny - postanowi dowiedzieć się, jaka kara mogłaby spotkać nauczycielkę, gdyby zdecydowała się wrócić do Grabiny. Zadzwoni w tej sprawie do Piotrka...

- Jak wygląda jej sytuacja? - zainteresuje się Zduński.

- Przyznała się do winy, ale działała w obronie własnej, no a potem uciekła - westchnie chłopak.

- Gdyby sama zgłosiła się na policję, to czy mogłaby liczyć na łagodniejszy wyrok? - zapyta.

Reklama

Piotrek wytłumaczy mu, że ewentualne złagodzenie wyroku leży w gestii sądu i zależy od przebiegu postępowania. Mateusz poprosi Zduńskiego, by podjął się obrony Górskiej.

- Na razie nie jest nawet oskarżona, więc nie ma o czym mówić - stwierdzi Piotr.

Nastolatek przypomni mu, że policja nadal szuka Justyny i... przerwie połączenie. Zduńskiemu przyjdzie do głowy, że Mateusz może znać miejsce pobytu nauczycielki! Połączy się z chłopakiem.

- Wiesz, ile grozi za ukrywanie informacji o osobach poszukiwanych przez policję? Nawet do pięciu lat! - ostrzeże go.

Mateusz stwierdzi, że nie ma pojęcia, gdzie jest Górska.

- Mam nadzieję, że nie wywiniesz znowu jakiegoś głupiego numeru - powie mu Piotrek.

Wkrótce po rozmowie ze Zduńskim Mateusz zjawi się w lipnickim komisariacie. Zapyta Janka (Tomáš Kollárik), czy ma jakieś nowe wieści o Justynie, ale policjant przypomni mu, że obowiązuje go tajemnica służbowa.

- Nie mogę z tobą na ten temat rozmawiać, ale jedno mogę ci powiedzieć - dla Justyny byłoby najlepiej, gdyby sama się zgłosiła - stwierdzi Morawski.

- Gdybym miał z nią jakiś kontakt, przekonałbym ją, poprosił, coś zrobił... - wyszepcze Mateusz.

- Zostaw to! Odpuść dla swojego własnego dobra - poradzi mu Janek.

Mateusz postanowi jednak za wszelką cenę skontaktować się z Górską... Czy uda mu się namówić ją do powrotu? Czy chłopak znów wpadnie w tarapaty przez Justynę?

Agencja W. Impact
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy