"M jak miłość": Mateusz na zawsze wyjedzie z Grabiny?
Rozstanie z wiarołomną i niewdzięczną Lilką (Monika Mielnicka) wyrze kolosalne piętno na psychice wrażliwego Mateusza (Krystian Domagała). Do tego stopnia, że młody Mostowiak zdecyduje się pożegnać z Grabiną i wyjechać w siną dal!
Jak informowaliśmy jako pierwsi, Mateusz do końca będzie próbował ratować swoje małżeństwo z Lilką, która wdała się z romans ze starszym o 15 lat wdowcem z Australii, Ethanem Andersonem (Paweł Roman). Tyle że ona okaże się głucha na wszystkie argumenty skłonnego wybaczyć jej zdradę męża. O szczegółach pisaliśmy w tym artykule.
Zdradzamy, że w 1594. odcinku "Emki" (emisja w poniedziałek 31 maja o godz. 20.55 w TVP2), stanowiącym finał 21. sezonu najpopularniejszego niezmiennie od lat serialu w Polsce, po zabraniu swoich rzeczy od teściowej Krystyny (Dorota Chotecka) młody Mostowiak z plecakiem zarzuconym na ramię pójdzie przez las w stronę drogi szybkiego ruchu. Tam zatrzyma tira.
- Dokąd chcesz jechać? - zapyta kierowca.
- Gdziekolwiek... Nawet na koniec świata - wzruszy ramionami Mateusz.
- Tak daleko to ja się nie wybieram... Lecę z towarem do portu w Gdyni... - zaśmieje się tirowiec.
- Pasuje - odpowie Mostowiak, pakując się do szoferki.
CO WYDARZY SIĘ W FINALE "M JAK MIŁOŚĆ"? SPRAWDŹ!
Zanim jeszcze Mateusz odjedzie w świat, wyśle swojej ukochanej babci Barbarze (Teresa Lipowska) następującej treści SMS: "Wyjeżdżam, nie szukajcie mnie... Kocham cię, babciu... i za wszystko przepraszam... Mateusz"...
Czy to oznacza, że Mostowiak już na zawsze opuszcza Grabinę, a grający go Krystian Domagała po niemal 20 latach odchodzi z serialu?
Odpowiedzi na te na pytania na razie stanowią pilnie strzeżoną tajemnicę twórców sagi rodu Mostowiaków.
Do tematu będziemy wracać.