"M jak miłość": Marcin wciąż tęskni za Kasią
Joannę czeka trudne spotkanie z ojcem, którego nie widziała od kilkunastu lat (Juliusz Krzysztof Warunek). Tarnowski spróbuje przeprosić córkę za błędy z przeszłości, gdy znęcał się nad jej matką i w końcu zniszczył swoim zachowaniem całą rodzinę. Co spotka innych bohaterów?
Czy Asia będzie umiała mu wybaczyć - i zapomnieć o cierpieniu, które przeżyła w dzieciństwie?
Z kolei Magda zdobędzie się na odwagę i wyzna w końcu Aleksandrze, że jest chora... A do tego, że oboje z Olkiem planują adopcję. Czy Chodakowska nadal będzie ją wspierać i cieszyć się ze ślubu syna?
A co u Marcina? Przede wszystkim: Chodakowski zaprzyjaźni się z Andrzejkiem - bokserem, którego poznał niedawno w klubie. Mężczyzna opowie mu o swoich problemach ze znalezieniem pracy. I Marcin poleci go jako stolarza Annie, gdy usłyszy, że Gruszyńska chce zrobić w siedlisku mały remont.
W Grabinie na siłacza czeka miła niespodzianka... w kolorze blond! Andrzejek widząc Marzenkę kompletnie straci głowę i zakocha się od pierwszego wejrzenia... A raczej od pierwszej kłótni, bo dziewczyna wcale nie powita go miło!
- I co się pan tak na mnie gapi, co? Myśli pan, że się pana boję, bo jest pan taki wielki, tak? Wielki jak topola, głupi jak fasola!
Wystarczy kilka złośliwych uwag i Marzenka rozłoży swojego "adoratora" na łopatki. W przenośni... i dosłownie! Jak myślicie, czy ta para naprawdę będzie do siebie pasować?
Tymczasem Marcin tego samego dnia odwiedzi też Mostowiaków i wyzna Barbarze, jak bardzo wciąż tęskni za Kasią.
- Czasem mam takie wrażenie, że Kasia tylko gdzieś wyjechała i niedługo do nas wróci. Do mnie, do Szymka... Jego w tym wszystkim najbardziej mi żal. Nawet nie będzie swojej mamy pamiętał... Choć może tak jest lepiej? Będzie mniej bolało...
- Gdyby Kasia mogła cię teraz zobaczyć... byłaby z ciebie dumna. Czas leczy rany... Tylko czas.
Czy Marcin będzie znów szczęśliwy? I otworzy się na kolejną miłość?