"M jak miłość": Marcin podejrzany o zabójstwo!
Szok! Marcin będzie posądzony o spowodowanie śmierci Naomi i trafi za kratki! Aby znaleźć dowody swojej niewinności i wybronić się przed więzieniem, ucieknie z aresztu.
Chodakowski jest podejrzany o zabójstwo - poinformuje Tomka (Andrzej Młynarczyk) mecenas Budzyński (Krystian Wieczorek). Marcin, wracający akurat znad morza, od razu po przyjeździe do Warszawy spotka się z Andrzejem, by omówić z nim strategię obrony bratanka.
Tymczasem Marcin uzna, iż tylko on może udowodnić, że śmierć Naomi (Mayu Gralińska) spowodował mężczyzna, z którym była w toksycznym związku, a na winę którego policja nie znalazła dowodów. Postanowi uciec z aresztu.
Prokuratora przesłuchującego Marcina zaniepokoi jego zabandażowana ręka. - Skaleczyłem się drutem kolczastym, kiedy przeskakiwałem przez płot - usłyszy prawnik.
- Została panu udzielona pomoc lekarska? - zapyta i zarządzi, by przed wyjazdem do sądu zabrać Marcina do szpitala na zmianę opatrunku. Korzystając z nieuwagi pilnującego go funkcjonariusza oraz lekarza, chłopak zabarykaduje się w ambulatorium, po czym wyskoczy przez okno i pojedzie do Grabiny, prosić o pomoc Barbarę (Teresa Lipowska).
- Jak ci mogę pomóc? - zapyta go bardzo przejęta Barbara (Teresa Lipowska). Chodakowski poprosi ją, by spotkała się z... Izą (Adriana Kalska). Natalka (Marcjanna Lelek), która przypadkiem zobaczy babcię rozmawiającą z poszukiwanym listem gończym Marcinem, ostrzeże seniorkę rodu Mostowiaków, że za pomoc zbiegowi może trafić za kratki! Zarzuci też Basi, że stawia ją - jako policjantkę - w bardzo kłopotliwej sytuacji. Tymczasem Iza zwątpi w niewinność ukochanego. Lewińska uzna, że skoro uciekł z aresztu, musi mieć coś na sumieniu.
- Bardzo mnie zawiódł, nie wiem, kim on tak naprawdę jest - powie Barbarze, spakuje swoje rzeczy i wyprowadzi się z mieszkania Chodakowskiego.
Chodakowski włamie się do mieszkania Naomi, wiedząc, że tylko jeśli znajdzie jakieś jej zdjęcie z Mariuszem (Mariusz Witkowski), dowiedzie, że oni byli razem. Tomek z kolei poprosi swego kolegę, by dowiedział się wszystkiego o przeszłości byłego kochanka Koszyckiej. Okaże się, że mężczyzna katował wszystkie kobiety, z którymi był związany.
Niestety, Chodakowski nie zdobędzie fotografii potwierdzającej, że zmarłą baletnicę coś łączyło z Mariuszem. Andrzejek (Tomasz Oświeciński), u którego się ukryje, poradzi mu, by na jakiś czas wyjechał z kraju.
- Nie! Mam dla kogo walczyć, mam syna i rodzinę. I to dla nich muszę udowodnić, że jestem niewinny - stwierdzi Marcin. Czy uda mu się oczyścić z zarzutu spowodowania śmierci Naomi i wykazać, że dziewczynę zabił Mariusz?
A.IM./ "Świat Seriali"