"M jak miłość": Marcin chciał zabić Michała!
Po tym, jak Marcin (Mikołaj Roznerski) oskarży Izę (Adriana Kalska) o romans i rzuci się z pięściami na jej rzekomego kochanka Michała (Paweł Deląg), w końcu zorientuje się, że nie radzi sobie z agresją. Przyzna, że był nawet gotów zabić Ostrowskiego! Czy w związku z tym zdecyduje się na specjalistyczne leczenie?
- Ja... świruję - wyzna detektyw w rozmowie z Olkiem (Maurycy Popiel) w 1591. odcinku "Emki“ (emisja we wtorek 18 maja o godz. 20.55 w TVP2).
- Przestałem już nad tym panować - doda.
- Właśnie widzę - stwierdzi młody Chodakowski.
- Myślałem, że to kontroluję. Chciałem, naprawdę chciałem zacząć z Izą wszystko od nowa. I próbowałem... Ale wystarczył pretekst, fałszywy trop i od razu się wkręciłem... Zalała mnie taka wściekłość, że byłem gotów gościa zabić... Rozumiesz? Całkiem odcięło mi rozum... - zwierzy się zdruzgotany Marcin Olkowi w przypływie szczerości.
JOASIA Z "M JAK MIŁOŚĆ" UMRZE?! SPRAWDŹ JUŻ TERAZ! (KLIKNIJ!)
- Marcin, już ci to mówiłem, ale powtórzę jeszcze raz. Myślę, że potrzebna ci terapia. Sam sobie z tym nie poradzisz... - oceni realnie chirurg.
- Niestety, możesz mieć rację... - cicho przyzna Marcin.
Czy Chodakowski zdecyduje się leczyć z chorobliwej zazdrości i agresji?