"M jak miłość": Lilka pożałuje zdrady?
W finałowych odcinkach "M jak miłość" wiele się wydarzyło. Rewolucję przeżyli zwłaszcza młodzi bohaterowie serialu. Młodzi małżonkowie, Mateusz (Krystian Domagała) i Lilka (Monika Mielnicka), zakończyli swój związek szybciej niż zaczęli. Dziewczyna porzuciła męża i wyjechała ze starszym o 15 lat bogatym wdowcem Ethanem Andersonem (Paweł Roman) w podróż po Europie. Czy pożałuje swojej decyzji?
W jednym z ostatnich odcinków Lilka niespodziewanie wróciła do domu. Jej matka Krystyna (Dorota Chotecka) doznała szoku, bo młodej mężatce nie towarzyszył jej mąż Mateusz, tylko jakiś obcy mężczyzna! Do tego dużo od niej starszy! Sama dziewczyna zmieniła się nie poznania. Oznajmiła również matce, że gdy tylko dostanie rozwód, poślubi nowego ukochanego. Krystyna powie córce, że nie buduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu. Kobieta zdeydowanie stanie po stronie porzuconego Mostowiaka.
"M jak miłość": Lilka rzuciła Mateusza dla bogatego wdowca
Po zdradzie ukochanej Mateusz wyrzuci obrączki ślubne i uda się na rogatki Grabiny, skąd wyruszy w świat. Ukochanej babci Barbarze (Teresa Lipowska) wyśle jeszcze następującej treści SMS: "Wyjeżdżam, nie szukajcie mnie... Kocham cię, babciu... i za wszystko przepraszam... Mateusz". Rodzina chłopaka będzie przerażona jego nagłą decyzją. O odejście Mateusza obwiniać się będzie mama jego byłej ukochanej.
Czy Lilka zgodnie ze słowami matki pożałuje swojej pochopnej decyzji o porzuceniu męża? Tak uważa nowy ukochany Krystyny. Były komendant Staszek (Sławomir Holland) stwierdzi, że dziewczyna wróci do Grabiny. "Nie ma w tym twojej winy... A Lilka? Przyjdzie czas, że zrozumie swój błąd..." - będzie pocieszać załamaną ukochaną. Czy jego słowa się sprawdzą?