"M jak miłość": Kolejne odejście. Gwiazda serialu pożegna się z serialem?
Czyżby obsada "M jak miłość" miała się pomniejszyć? Plotki głoszą, że z serialem pożegna się Sławomir Uniatowski, który na ekranie wciela się w postać Leszka Krajewskiego.
Grany przez Sławomira Uniatowskiego Leszek ma opuścić kraj. Wszystko za sprawą problemów sercowych i zawodowych.
Krajewski pokochał Asię (Barbara Kurdej-Szatan), jednak ich związek nie doczekał się szczęśliwego zakończenia. Leszek dowiedział się, że jego była jest w ciąży.
Kiedy Nina (Agnieszka Judycka) poroniła, Krajewski starał się naprawić krzywdy wyrządzone Joasi, jednak ta stanowczo nie chciała pakować się znowu z nim w związek.
A jej relacja z Michałem (Paweł Deląg) zaczyna się poprawiać.
Teraz okazuje się, że z powodu problemów zawodowych (zadłużenie firmy) Leszek postanowi opuścić kraj.
Jednak twórcy nie mają zamiaru pożegnać się z bohaterem Krajewskiego na stałe: "Produkcja zostawia mu otwartą furtkę i niewykluczone, że Uniatowski kiedyś wróci" - donosi SuperExpress.
Z kim powinna być Joasia? Z Michałem czy Leszkiem? Jak sądzicie?
A co wydarzy się w 1489. odcinku serialu?
Marcin planuje ponownie poprosić Izę o rękę tym razem w obecności najbliższych podczas rodzinnego spotkania. Oznajmia, że ślub odbędzie się w ostatnią sobotę października.
Olek oznajmia Anecie, że zdecydował się zostać w kraju, choć wciąż grozi mu aresztowanie.
Twierdzi, że ucieczka niczego nie zmieni. Jest gotowy stawić czoło konsekwencjom swojego czynu. Ciotka Artura prosi Kamila, by pomógł jej odszukać jego mordercę.
Chociaż nie ma żadnego dowodu, jest przekonana, że Skalski nie żyje. Prawnik obiecuje jej, że przeprowadzi prywatne śledztwo.
Mówi, że ma dług wdzięczności wobec Artura. Tymczasem Olewicz odkrywa, że ciało Skalskiego nie zostało dokładnie ukryte i w każdej chwili może zostać odkopane przez zwierzęta.
Do tego policja wzywa Izę na przesłuchanie. Aneta próbuje ją odpowiednio przygotować. W komisariacie zdenerwowana dziewczyna popełnia jednak błąd.