"M jak miłość": Kama nie będzie mogła się pogodzić z amnezją ukochanego
W 1826. odcinku "M jak miłość" (emisja 5 listopada o godz. 20.55 w TVP2) Kama będzie zmagać się z poważnym kryzysem po powrocie Marcina. Mężczyzna zupełnie nie pamięta swojego przeszłego życia i bliskich. W dodatku obieca Martynie, że do niej wróci.
W nowym odcinku "M jak miłość" Chodakowski pojedzie z "bliskimi" do Warszawy... ale na pożegnanie zapowie Martynie, że wkrótce znów będą razem.
- Wrócę. Czekaj na mnie.
A kolejne godziny na nowo wypełnią emocje. Kama po rozstaniu z ukochanym będzie bliska załamania i w końcu zwierzy się Ani oraz Erwinowi.
- To jego spojrzenie… puste, nieobecne. On mnie w ogóle nie pamięta! Jakby mnie nigdy nie znał. W ogóle nic nie pamięta, nie poznał brata, Jakuba - nikogo. Jakbyśmy byli obcymi ludźmi. A w tym wszystkim jest jeszcze ta kobieta. Boże, ja nic z tego nie rozumiem!
- Jest chory, potrzebuje czasu… Daj mu ten czas, a wszystko sobie przypomni. Jak mógłby o tobie zapomnieć?
- Nie wiem, ale zapomniał!
Gdy Marcin wróci do domu, w drzwiach stanie za to Aleksandra.
- Synku... To nic, nie martw się, z czasem sobie przypomnisz... Jesteś w domu, z nami, teraz już będzie dobrze. Wiem, że się denerwujesz, że się boisz, ale powoli, spokojnie. Potrzebujesz czasu, wszyscy go potrzebujemy. Najważniejsze, że jesteś, że żyjesz. Ja w to cały czas wierzyłam, nie przestałam ani na chwilę.
1826. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany we wtorek 5 listopada o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Dramat w życiu Budzyńskich. Nie wiadomo, czy wyjdzie z tego cało