"M jak miłość": Iga Krefft wspomina początki w serialu

Iga Krefft popularność zyskała dzięki roli Uli w serialu "M jak miłość". W hicie TVP gra już od kilkunastu lat, a w międzyczasie dorobiła się sporego grona fanów. Widzowie chętnie śledzą zarówno losy serialowej Uli, jak i samej aktorki. Zwłaszcza, że gwiazda w ostatnich latach dużo czasu poświęca również swojej karierze muzycznej. Jej piosenki coraz częściej pojawiają się na listach przebojów, a Ofelia (taki przybrała pseudonim) coraz śmielej poczyna sobie na polskiej scenie muzyki alternatywnej.

Równocześnie z karierą aktorską i muzyczną, Krefft rozwija swoje konta w mediach społecznościowych. Na Instagramie śledzi ją już ponad 100 tysięcy osób! To właśnie tam gwiazda chwali się swoimi projektami, wakacjami, czy... metamorfozami.

Iga Krefft: Z lasu... na czerwony dywan. Aktorka zaskoczyła fanów!

Ostatnio jednak aktorka dużo rzadziej udziela się zawodowo, a na jej instagramowym profilu nie pojawiają się już relacje z pracy. W związku z tym wielu fanów serialowej "Emki" podejrzewa, że wątek ich ulubionej aktorki w nowym sezonie może zostać znacznie ograniczony. Sama aktorka zamieściła ostatnio post, który zaintrygował wielu internautów: Oto, co napisała:

"Dużo różnych rzeczy się dzieje obecnie w moim życiu prywatnym i trochę nie mam miejsca, żeby tak normalnie nawijać tu do Was i pokazywać co tam się dzieje, ale liczę na to, że niebawem wszystko sobie poukładam. Tymczasem mam nadzieję, że takie zdjęciowe podróże wam odpowiadają" - napisała.

"M jak miłość": Iga Krefft nie pojawia się na planie serialu. Co dalej z jej rolą?

W rozmowie z portalem Jastrzabpost.pl wróciła wspomnieniami do swoich początków w aktorstwie. Gdy wkroczyła na plan "M jak miłość", miała zaledwie 11 lat. "Całe to doświadczenie było dla mnie bardzo trudne i wiele mnie nauczyło. Ale taka najcenniejsza lekcja, którą wyniosłam z tych wszystkich lat mojej pracy to wiara w to, żeby nie rezygnować nigdy z siebie i pomimo różnych przeszkód, które są rzucane pod nogi nie załamywać się i wierzyć w swoje ideały i jakieś swoje wartości. To jest najcenniejsza lekcja, którą mam na ten moment" - przyznała aktorka. 

Młoda aktorka przyznała również, że wszelkie problemy udało się pokonać. Co więcej, wyciągnęła z nich wnioski na przyszłość. "Myślę, że doświadczenie traumy i przewalczanie tych traum jest obecne w życiu każdego z nas i jest to droga do rozwoju. Ja patrzę na swoją przeszłość i różne doświadczenia w sposób lekcji, którą mogłam wyciągnąć i jako element, który pomógł mi się rozwinąć jako osoba i mogę spojrzeć na swoje życie z wdzięcznością, że wszystkie doświadczenia były po coś i mnie ukształtowały" - dodała Krefft.  

"M jak miłość': Iga Krefft była dziecięcą gwiazdą