"M jak miłość": Dramat w życiu Budzyńskich. Nie wiadomo, czy wyjdzie z tego cało
W 1825. odcinku "M jak miłość" (emisja 4 listopada o godz. 20.55 w TVP2) Budzyńskich spotka prawdziwy dramat. Andrzej nagle straci przytomność, w związku z czym będzie potrzebna natychmiastowa operacja. Przerażoną Magdę będą wspierać Kinga i Viola.
W nowym odcinku "M jak miłość" Budzyńskich czeka prawdziwy dramat. O poranku Magda zacznie się nagle źle czuć i pojedzie na kontrolę do kliniki, cały czas wspierana przez męża. W finale okaże się, że dziewczyna pomyliła tylko dawki leków. Andrzej, martwiąc się o ukochaną, przeżyje jednak taki stres, że… w szpitalu straci przytomność!
A po badaniach profesor przekaże Budzyńskiej, że chory wymaga natychmiastowej operacji.
- Mamy tu ostrą niedomykalność zastawki mitralnej serca...
Gdy lekarze zaczną zabieg, Magdę będzie wspierać silny team: Kinga z Violą.
- Eee, taki cwany prawnik nie da się załatwić jakąś zastawką! Przecież to farciarz jest... Co, może nie? [...]
Żarty przyjaciółek jednak nie wystarczą, by dziewczyna zapomniała o strachu.
- Jeśli coś się stanie Andrzejowi, to ja… To koniec. Ja nie mam po co żyć.
1825. odcinek "M jak miłość" zostanie wyemitowany w poniedziałek 4 listopada o godz. 20.55 w TVP2.
Czytaj więcej: "M jak miłość": Postawi mu ultimatum. Zostanie sam jak palec?