"M jak miłość": Dosyć kłamstw!
W najnowszym odcinku "M jak miłość"...
Przed wyjazdem z Polski Jacek obieca Banachowej, że uszanuje jej wolę i zostawi ich wspólną córkę w spokoju.
Będzie nieświadomy, że ich rozmowę słyszy Kamil (Miłosz Kwiecień), młodszy brat Lilki. I to właśnie od niego młoda Mostowiakowa dowie się, że jej ojcem wcale nie jest Banach (January Brunov) a Kotowski.
To będzie dla niej niewyobrażalny szok. Wzburzona niezwłocznie pojedzie do domu Jacka, ale go nie zastanie. Wtedy do niego zadzwoni.
- Mówił pan, że gdybym czegokolwiek potrzebowała, mam dzwonić - zacznie drżącym głosem. - Więc dzwonię, bo chcę, żebyście wreszcie przestali mnie okłamywać! Czy to prawda, że jest pan moim ojcem?!
Jacek - zamiast odpowiedzieć - przerwie połączenie. Lecz po zastanowieniu pojedzie do domu Banachów.
- Dałem słowo twojej matce, że ci tego nie powiem, ale w tej sytuacji nie mogę tego słowa dotrzymać - stwierdzi Kotowski.
- Tak, to prawda... Jestem twoim ojcem... - wyszepcze.