"M jak miłość": Czy Asia powróci?
W odcinku numer 1220 – emisja 2 maja – Asia będzie miała wypadek: wbiegnie na ulicę, prosto pod koła rozpędzonego samochodu… Co wydarzy się dalej?
Joanna dozna poważnego urazu głowy i przez kilka godzin będzie nieprzytomna. A Tomek odnajdzie narzeczoną dopiero następnego dnia.
- Asiu? Kochanie... Przepraszam... Wybacz mi...
Policjant od razu zawiadomi o wypadku Tarnowskiej jej ojca. A sam kompletnie się załamie - pewien, że dziewczyna chciała popełnić samobójstwo, bo wyznał jej prawdę o swoim związku z Agnieszką.
- Z relacji świadków wynika, że Joasia nagle wbiegła na ulicę, na czerwonym świetle, prosto pod koła samochodu... Gość nie miał żadnych szans na reakcję... Jeśli ona... Nigdy sobie tego nie wybaczę. Nigdy!
Tymczasem neurolog uzna, że ranną trzeba wprowadzić w stan śpiączki farmakologicznej - i nie będzie optymistą.
Sytuacja jednak zmieni się, gdy... na oddziale pojawi się mały Wojtek! Chłopiec, przerażony, od razu podbiegnie do chorej:
- Asia...? Asiu, co z tobą? Słyszysz mnie, Asiu? Mamo, obudź się... Mamo?!
W ślad za bratem do sali wejdzie także Zosia... A Tarnowska, słysząc dzieci, otworzy w końcu oczy.
- Mama, moja mama się obudziła! Wojtek, szczęśliwy, spojrzy na swoją opiekunkę... Ale chwilę później w jego głosie znów pojawi się niepokój.
- Jak tylko lepiej się poczujesz wrócisz do mnie, do nas, do domu? Na pewno? Daj mi słowo honoru... Możesz mi to obiecać?
Co Asia odpowie? Emisja odcinka numer 1221 już we wtorek... zobacz koniecznie!
