"M jak miłość": Coś we mnie pękło...
Magda cieszy się, że Olek przyleciał na kilka dni do Polski… ale czuje, że ich związek nadal jest bliski rozpadu. Czy Kinga zdoła jej pomóc? Zapraszamy na 1265. odcinek „M jak miłość” - ostatni w 2016 roku - a w nim…
- Na okrągło się kłócimy... głównie o Maćka. Wczoraj, na przykład, się pokłóciliśmy, bo Olek kupił Maćkowi nową komórkę. A wcześniej konsolę...
Gdy Magda opowiada o swoich problemach, Zduńska - z początku - sprawę bagatelizuje.
- Nie panikuj, to... całkiem normalne! Długo się nie widzieli, więc Olek go rozpieszcza. Piotrek też wczoraj zrobił dzieciom prezenty na nowy rok szkolny i wykupił chyba pół sklepu!
Chwilę później Chodakowska, rozczarowana, wyznaje jednak cicho:
- Po tym wyjeździe Olka... coś we mnie pękło, coś się w naszych relacjach zmieniło. Chyba przestałam mu ufać... A może nawet...
A Kinga w końcu dostrzega, że problem jest poważny. I szybko rzuca do koleżanki:
- Nie kończ... Bo jestem pewna, że tak naprawdę wcale tak nie myślisz! Jesteś rozgoryczona i masz do Olka żal... I ja nawet gdzieś tam to rozumiem. Ale jesteście rodziną... Olek cię kocha, no i macie Maćka! Może przechodzicie teraz trudny okres, ale... zobaczysz, że z tego wyjdziecie!
Czy Magda odzyska uśmiech - i wiarę w swoje małżeństwo? A może, wychodząc za Chodakowskiego, popełniła jednak błąd? Ciekawych zapraszamy do TVP2!