"M jak miłość": Chłopak rzuci młodą Rogowską przez SMS!

Zdradzamy, że w 1556. odcinku "Emki" (emisja w poniedziałek 11 stycznia o godz. 20.55 w TVP2) Artur ostro zdenerwuje się na córkę. Powód?

Nastolatka bez zgody rodziców zaprosi do domu swojego chłopaka Miłosza. I to akurat w dniu, w którym Rogowski musi wyjechać na konferencję lekarzy.

Na szczęście Maria skutecznie uspokoi męża. Tyle że ostatecznie Miłosz wystawi młodą Rogowską do wiatru i nie dotrze do Grabiny. Na domiar złego zerwie z nią za pomocą SMS-a.

- Załatwił to jednym SMS-em... - zapłakana poskarży się matce i Lilce (Monika Mielnicka). - Nawet nie miał odwagi powiedzieć mi tego prosto w oczy! "Sorry, mała, nie przyjadę. Fajnie było, ale nie bawię się w związki na odległość. Znajdź sobie kogoś bliżej. Miłosz"...

- Wiem, że teraz czujesz się koszmarnie... - spróbuje pocieszyć ją Maria. - Ale tak już jest, że czasami świat okazuje się paskudny i nic na to nie poradzisz. Niektórzy chłopcy są beznadziejni... ale na szczęście nie wszyscy. Naprawdę...

- Co za dupek! Basiu... Naprawdę nie masz czego żałować! - stwierdzi żona Mateusza (Krystian Domagała).

- Dajcie mi spokój, chcę być sama... - nie uspokoi się Basia. - Tato miał rację... Boże, ale ja byłam głupia!