"M jak miłość": Anna Mucha zaskakuje kreacją... ze śmieci

Anna Mucha to piękna i zdolna aktorka, która realizuje się na wielu płaszczyznach. Gwiazda znana m.in. z roli Magdy w "M jak Miłość" z sukcesem łączy życie prywatne i zawodowe, będąc szczęśliwą mamą dwójki dzieci: Stefanii oraz Teodora. Mimo wielu spraw na głowie Mucha nie zapomina o swoich fanach, będąc z nimi w stałym kontakcie. Z tego powodu Instagram serialowej pani Budzyńskiej jest często aktualizowany, a pani Magda często porusza na nim wiele istotnych kwestii. Tak właśnie było w przypadku tematu ochrony środowiska, a także recyklingu. Aktorka ponownie postanowiła zwrócić uwagę na palący problem, jakim jest kwestia brania odpowiedzialności za opiekę nad naszą planetą, a zrobiła to w oryginalny sposób. Do internetowej galerii trafiło kolejne zdjęcie z niedawnej sesji fotograficznej, na której Anna Mucha pojawiła się odziana w kreację wykonaną z... folii!

W nowym poście Anna Mucha odniosła się do swojego ubioru, zdradzając jego pochodzenie:

"(...) wrzucę tu jeszcze zdjęcie z sesji. Bo nie wiem czy do wszystkich dotarło, ze to co mam na sobie to ... śmieci! Kreacja ze śmieci. z odzysku. z folii. Pamiętajcie proszę, żeby śmieci odpowiednio segregować, w ten sposób jest szansa na danie im drugiego życia. kto wie, czy nie celebryckiego. Foto i kostium zrobione przez mega zdolną @anna_kubisz #modanarycycling @erp.tv."

To nie pierwszy raz, kiedy gwiazda pokazała się w takim wydaniu; już wcześniej na Instagram Muchy trafił bowiem kadr ze wspomnianej sesji, który od razu zwrócił uwagę czujnych internautów. Nie inaczej było tym razem - pod wpisem szybko zaroiło się od rozmaitych wypowiedzi. Oczywiście nie zabrakło komplementów!

"Ciekawa suknia",

"Ale ślicznie wyglądasz!"

"Pani Anno - Pani nawet w folii wygląda kobieco",

"Pani Aniu, wspaniała kreacja. Brawa dla projektantki i dla Pani. Myślę, że czerwony dywan w Cannes w 2022 roku będzie zdobyty! Tak na poważnie właśnie tego typu kreacje, tzw. eko powinny na stałe zagościć na pokazach mody i na czerwonych dywanach wielkich festiwali filmowych!! Taka promocja byłaby wskazana!"- czytamy w komentarzach.

Trzeba przyznać, że Anna Mucha wie, jak zwrócić uwagę internetowych odbiorców.

Autor: Sabina Obajtek