"M jak miłość": Ania zakochana w Marcinie! Szokujące wyznanie w nowym odcinku
W 1812. odcinku "M jak miłość" (emisja 17 września o godz. 20.55 w TVP2) dojdzie do szczerej rozmowy Kamy (Michalina Sosna) i jej młodszej siostry Ani (Alina Szczegielniak) na temat uczuć. Ta ostatnia w końcu przyzna, że zakochała się w Marcinie (Mikołaj Roznerski), który już od ponad miesiąca nie daje znaku życia. Z jaką reakcją się spotka?
Po tajemniczym zaginięciu Chodakowskiego jego ukochana będzie w kiepskim stanie. Do tego stopnia, że Aneta zaleci jej wsparcie specjalisty, który pomoże jej uporać się z trudnościami.
- Mam wrażenie, że to koszmar, który nigdy się nie skończy... - wyszepce kompletnie wyzuta z sił narzeczona detektywa.
- Ty masz na co czekać. Ja nie miałam. Od samego początku - westchnie Ania.
Po tych słowach Kama odwróci się i uważnie spojrzy na siostrę.
- Wiele razy pytałaś mnie o Marcina, czy coś do niego czuję - zagryzie usta i pokręci głową Ania.
- A ja za każdym razem kłamałam - wyjaśni po chwili wahania.
- Zakochałaś się w nim? - wprost zapyta zdumiona Kama.
- Tak - gorzko uśmiechnie się Ania.
- Był jak marzenie - spadł z nieba i rozwiązał wszystkie nasze problemy. Moje na pewno, wystarczyło, że był - przyzna szczerze.
- Dlaczego... - spróbuje dowiedzieć się Kama.
- Kłamałam? - przerwie jej siostra.
- Marcin zakochał się w tobie i chciałam, żebyś była szczęśliwa. Nikt bardziej niż ty na to nie zasłużył. I nigdy nie zrobiłabym... i nie zrobię niczego przeciwko tobie - zapewni Ania.
- Wiem o tym. Jesteś kochana. Ale teraz to wszystko już i tak nie ma żadnego znaczenia... - skwituje Kama.
1811. odcinek "Emki" zostanie wyemitowany we wtorek 17 września o godz. 20.55 w TVP2.