"M jak miłość": Ale okłamuje Pawła? Prawda wyszła na jaw
Gdy Ala wraca z Krakowa, mąż wita ją z uśmiechem...
- Tęskniłem bardzo, nie wiem jak ja przeżyję tę twoją cholerną pracę... Zwolnij się!
A Zduńska rzuca cicho: - Paweł, jest jedna sprawa... Bo widzisz, nie powiedziałam ci o mojej nowej pracy całej prawdy...
Ala wyznaje, że w pracy spotkała byłego chłopaka, Karola.
Zduński, gdy poznaje w końcu prawdę, jest w szoku: - Z Karolem? Właśnie z nim? Ale dlaczego mi o tym wcześniej nie powiedziałaś?!
- Bo nie było o czym! To stara historia i niezbyt miła... Przecież wiesz, że nasze rozstanie było dość burzliwe... To właśnie dlatego uciekłam z Kanady...
- I to według ciebie nie jest ważne, tak?
- No dobrze, masz rację! I ja też najpierw spanikowałam, nawet chciałam zrezygnować z tej pracy... Ale zobaczyłam, że Karol się zmienił, jest zupełnie innym facetem! Ma żonę, którą kocha...
- Czułem, że coś jest nie tak! Po prostu wiedziałem! Czyli ty... od tygodnia mnie okłamujesz?
- Nie okłamuję! I niczego nie ukrywam... Paweł, błagam cię, nie świruj - nic takiego się nie stało! No proszę...
Ala, zdesperowana, spogląda na ukochanego...
W końcu Zduński ciężko wzdycha: - Nigdy więcej nie ukrywaj przede mną takich rzeczy... Chyba, że chcesz, żeby mi odbiło? Zatajenie prawdy jest jak... oszustwo! Zobacz, do czego to doprowadziło mamę i Artura. Nie chcę, żebyśmy my też tak skończyli...
Czy Ala będzie odtąd z Pawłem całkiem szczera?
Jak przyjaźń z Karolem wpłynie na jej nowy związek? Odpowiedź wkrótce...