Klara w niebezpieczeństwie!
Zapraszamy na 978. odcinek "M jak miłość", w którym Klara - nowa "szefowa" Marcina - wpadnie w poważne kłopoty...
Dziewczyna, przerażona, poprosi Chodakowskiego o spotkanie. I na powitanie rzuci krótko: - Chyba wpakowałam się na niezłą minę...
Klara wyzna Marcinowi, że jej koleżanka została ciężko pobita: psychopata pociął jej twarz żyletką. A chłopak od razu zaproponuje, by na razie - dopóki policja nie złapie bandyty - zamieszkała razem z nim. Pytanie tylko... jak nową lokatorkę powita zazdrosna Kasia?
- Myślisz, że nie wiem gdzie pracujesz, czym się zajmujesz? - zdenerwowana dziewczyna postanowi zdemaskować Marcina.
- Niby skąd. To plotki jakieś...
- No to zdziwisz się. Byłam w tym twoim klubie i wiem, że teraz jesteś ochroniarzem Klary!
- No jestem i co z tego?
- I co z tego?! To z tego, że przeginasz! Że sprowadzasz ją teraz do nas do domu! Czy ciebie w ogóle interesuje moje zdanie? Ja też tu mieszkam! Więc oświadczam ci, że nie zamierzam mieszkać z prostytutką! - Kasia wybucha i wykrzykuje Marcinowi prawdę prosto w twarz.
- Ciiiii! Gwarantuje ci, że nie odczujesz jej obecności! - chłopak stara się załagodzić sytuację, bo widzi Klarę stojącą tuż za Kasią.
- Ona albo ja! - rzuca cicho Kasia i odchodzi.