M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393106
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Katarzyna Cichopek debiutowała w latach 90. w głośnym serialu

Telewidzowie poznali Katarzynę Cichopek, gdy po raz pierwszy w 2000 roku wcieliła się w postać Kingi Zduńskiej w serialu "M jak miłość". Aktorkę w "Emce" można oglądać do dziś. Niewielu widzów wie, że Cichopek debiutowała w wieku 15 lat w głośnym serialu - "Boża podszewka".

Katarzyna Cichopek: Serial "M jak miłość" nie był jej debiutem!

Katarzyna Cichopek nieprzerwanie od 2000 roku wciela się w postać Kingi Zduńskiej w serialu "M jak miłość". To właśnie ta rola przyniosła jej ogólnopolską rozpoznawalność. Chociaż nie pojawia się zbyt często w innych produkcjach filmowych czy serialowych, niezaprzeczalnie jest jedną z najpopularniejszych polskich osobistości telewizyjnych. Od września 2020 roku jest prowadzącą śniadaniówki TVP "Pytanie na śniadanie", a od kilkunastu miesięcy głośno jest o jej związku z Maciejem Kurzajewskim.

Reklama

Wielu widzów może myśleć, że występ w "M jak miłość" był debiutem aktorki, lecz prawda jest inna. Okazuje się, że Cichopek na srebrnym ekranie pojawia się już w wieku 15 lat! Jak przypomina serwis se.pl, Katarzyna Cichopek zagrała w 1997 roku rolę epizodyczną w głośnym serialu "Boża podszewka". Wcieliła się wówczas w postać Elżutki.

"Boża podszewka": Kontrowersje wokół serialu

"Boża podszewka" powstała na podstawie książki Teresy Lubkiewicz-Urbanowicz. W swojej debiutanckiej powieści opisywała dramatyczne losy rodziny Marianny Jurewiczówny oraz mieszkańców Wileńszczyzny w latach 1900-1944. Chociaż książka zachwyciła czytelników, to serial podzielił społeczeństwo.  

Pierwszy odcinek "Bożej podszewki" został wyemitowany 23 listopada 1997 roku. Przedstawiciele Kresowiaków szturmowali gabinet ówczesnego szefa TVP. Twierdzili, że produkcja w krzywdzący sposób przekłamuje historię i przedstawia nieprawdziwy, pozbawiony patriotyzmu obraz życia mieszkańców Wileńszczyzny.

Krytycy "Bożej podszewki" uważali, że serial wyśmiewa się z tradycji i szarga świętości. Żądano, by reżyserka Izabella Cywińska publicznie przeprosiła za swoje dzieło. Porównywano ją do Wandy Wasilewskiej - pisarki i działaczki komunistycznej.

Czytaj więcej: Najbardziej kontrowersyjne polskie seriale? Widzowie nie kryli oburzenia!

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Cichopek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy