M jak miłość
Ocena
serialu
9,4
Super
Ocen: 393119
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Julia Wróblewska eksperymentuje z wyglądem. 22-latka powiększyła usta

Julia Wróblewska karierę aktorką zaczynała już jako mała dziewczynka. W 2006 roku wystąpiła u boku Macieja Zakościelnego w filmie "Tylko mnie kochaj". Aktorka na oczach widzów z dziewczynki stała się młodą kobietą. 22-latka jest aktywna na swoich kanałach social media. Niedawno przyznała na Instagramie, że zdecydowała się na zabieg powiększania ust.

Julia Wróblewska powiększyła usta

Julia Wróblewska, która zdobyła popularność i sympatię widzów dzięki roli w filmie "Tylko mnie kochaj", aktywnie udziela się w mediach społecznościowych. 22-letnia aktorka występująca obecnie w serialu "M jak miłość" nie ma przed fanami wielu tajemnic i chętnie opowiada im o swoim życiu. Nie unika nawet tak trudnych tematów jak zdrowie psychiczne. Obserwatorzy, których na Instagramie ma niemal pół miliona, cenią Wróblewską za jej szczerość i otwartość.

Julia Wróblewska zaskoczyła nieco swoich fanów, dzieląc się z nimi relacją prosto z gabinetu medycyny estetycznej. 22-latka pochwaliła się w sieci, że zdecydowała się poprawić urodę. Nie omieszkała też pochwalić się efektami swojej metamorfozy.

Reklama

Julia Wróblewska odchodzi z "M jak miłość"? 

Julia Wróblewska pochwaliła się metamorfozą

Julia Wróblewska postanowiła skorzystać z dobrodziejstw medycyny estetycznej i powiększyć ust kwasem hialuronowym. Na swoim instagramowym profilu zdała obserwatorom obszerną relację z całego zabiegu, pokazując wszystkie następujące po sobie etapy. Przy okazji wyjaśniła, jakie pobudki nią kierowały.

"To nie dlatego, że nie czuję się ładna 'bez modyfikacji'" - podkreśliła. "Chcę spróbować i nie jest to przecież na całe życie, kwas trzyma się około pół roku" - dodała.

Wróblewska zaznaczyła, że na ostateczne rezultaty jej metamorfozy trzeba będzie jeszcze odrobinę poczekać. To naturalne, że po takim zabiegu usta puchną i wydają się jeszcze większe. Kiedy opuchlizna zejdzie, efekt będzie subtelniejszy. "Są opuchnięte, więc efekty zobaczę za jakiś czas. Ale już widzę, że będzie pięknie" - cieszy się młoda aktorka.


Autor: Maria Staroń

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy