Finały seriali

Podczas gdy Natalka wraz z kolegami odkryje, że znalezione przez Mostowiakową dziecko urodziła nastolatka, Ola Jankiewicz (Dagmara Bryzek), pod znakiem zapytania stanie jej związek z Frankiem (Piotr Nerlewski). Justyna (Olga Kalicka) wyzna leśniczemu, że dostała pracę w stolicy.

- Nigdy nie przestałam cię kochać. Teraz mogę wreszcie powiedzieć to wprost. I proszę tylko o jedno: pozwól mi się z tobą pożegnać. Tak, jak zawsze chciałam - oznajmi, a następnie rzuci się Frankowi na szyję.

I tym razem nie spotka się z oporem ze strony byłego chłopaka...

Margarethe (Katrin Buhring) nie spocznie, póki nie rozwiąże zagadki śmierci brata, Dietricha. Dlatego Herman (Detlef Bothe), któremu płaci za mokrą robotę, wciąż będzie podążał tropem gosposi majora, czyli Marysi (Aleksandra Pisula). Ostatecznie trafi do Kawiarni Europejskiej, gdzie poszukiwana dziewczyna zagra koncert. Zjawi się tam także jego zleceniodawczyni.

Po skończonym występie Herman siłą wciągnie skrzypaczkę do auta Margarethe. Kobieta oskarży Joachim o morderstwo i zażąda zwrotu skradzionych rzeczy z sejfu. Marysia wszystkiemu zaprzeczy i ucieknie. W końcu postanowi jednak oddać kompromitujące zdjęcia Niemca. Wtedy siostra Dietricha każe szpiclowi ją zabić. Do akcji wkroczą więc Irka i Ewka (Marta Mazurek, Vanessa Aleksander).

Ku zaskoczeniu bliskich, na czele z Marcinem (Stefan Pawłowski), Iga (Joanna Kulig) wróci do Polski. Od samego przyjazdu widać będzie, że kobieta knuje coś z Ewą (Katarzyna Maciąg). Wkrótce tajemnica wyjdzie na jaw: gdy Iga zaskoczy narzeczonego propozycją. - Co byś powiedział na to, byśmy jutro się pobrali? - zapyta prawnika. On, szczęśliwy, natychmiast się na to zgodzi. Dowie się, że ceremonia już została zaplanowana oraz... dopięta na ostatni guzik. Jego zadaniem będzie jedynie przygotować się do uroczystości. Narzeczeni wspólnie także ustalą, że nie chcą głośnego ślubu i wielkiego wesela. Poprzedni taki miał być i nie wyszło im to na dobre, dlatego teraz marzy im się skromna uroczystość w obecności najbliższej rodziny i przyjaciół.

Sylwia (Aleksandra Adamska), która w ostatnim czasie bardzo zbliżyła się do Marcina, zacznie sobie uświadamiać, że się zakochała. Początkowo nawet pomyśli, że ten związek może mieć jakieś szanse. Jednak informacja o powrocie Igi sprawi, że marzenia siostry Krzyśka runą jak domek z kart. Do tego jeszcze dojdzie informacja o ślubie. To sprawi, że dziewczyna straci energię. W dniu uroczystości zaszyje się w domu i nie będzie chciała z niego wyjść. Kiedy Paweł (Marcin Korcz) zorientuje się, co dzieje się z koleżanką, postanowi wkroczyć do akcji. Stwierdzi, że najbardziej skuteczna będzie terapia szokowa. Poleci Sylwii, by się ubrała, bo chce ją gdzieś zabrać...

Tymczasem Iga i Marcin przyjadą do kościoła, gdzie w obecności rodziców, dziewczynek oraz świadków - Ewy i Łukasza (Jan Wieczorkowski) - przysięgną sobie miłość i wierność na całe życie. Przed kościół zajedzie samochód Pawła. Prawnik stwierdzi, że Sylwia powinna zobaczyć na własne oczy, jak obiekt jej westchnień żegna się ze stanem kawalerskim. Jego plan przyniesie oczekiwany efekt - zimny prysznic ostudzi emocje dziewczyny, która postanowi pogodzić się z porażką. Po ślubie Sylwia i Paweł dołączą do grona gości i złożą nowożeńcom gratulacje.

Po zawodzie miłosnym Monika (Kamilla Baar-Kochańska) postanowi skupić się na pracy oraz... poszukiwaniu synka, którego przed laty oddała do adopcji. Chcąc osiągnąć swój cel, podejmie bardzo ważną decyzję - wyjawi swój największy sekret światu. W tym celu zaprosi do biura ekipę telewizyjną i udzieli szczerego wywiadu. Opowie o tym, jak w przeszłości zaszła w ciążę i ulegając rodzicom, zwłaszcza ojcu, oddała synka do adopcji. Na koniec pokaże pamiątkę, jaka jej po nim została - zdjęcie dziecka.

Wywiad zobaczą Dana (Magdalena Lamparska) oraz Jacek (Przemysław Sadowski). Zszokowany mężczyzna natychmiast zacznie szukać w pamięci i dotrze do niego, że to on może być ojcem dziecka byłej dziewczyny... Czy Monika spotka się z synem? Tego jeszcze nie wiemy. Przyszłość serialu nadal stoi pod znakiem zapytania.

Ola dostaje od swojego niedoszłego teścia wzruszający prezent - album ze zdjęciami z dzieciństwa Janka. Kilka godzin później doktor Pietrzak spotka Stanisławskiego na cmentarzu, przy grobie swojego ukochanego. Były dyrektor korzysta z okazji i zaprasza dziewczynę do swojego mieszkania na herbatę. W czasie wspólnie spędzonego popołudnia Ksawery wręcza Oli pozostałe pamiątki po tragicznie zmarłym synu, wśród których najbardziej wzrusza lekarkę pluszowy miś. Mężczyzna przy okazji oświadcza również, iż niedawno zmienił testament i Pietrzak nie musi obawiać się o przyszłość swoją i dziecka. Po zakończonej wizycie do dziewczyny dociera, że Stanisławski jest w bardzo złej kondycji psychicznej. Zaczyna się obawiać, iż mężczyzna przygnębiony śmiercią syna i skandalem, który wywołała jego działalność w Leśnej Górze, może targnąć się na swoje życie. Dlatego też decyduje się na powrót do domu Ksawerego. Ale w mieszkaniu nie zastaje nikogo. Wyczuwa za to drażniący zapach gazu. Na nieszczęście właśnie w tym momencie odchodzą jej wody i zaczyna się akcja porodowa...

Lena postanawia samotnie spędzić swój wieczór panieński. Ku jej zaskoczeniu w restauracji zjawia się Witek i byli małżonkowie świetnie bawią się w swoim towarzystwie. Świadkiem ich romantycznego tańca jest Staszek, który postanowił upewnić się, że narzeczona dobrze się bawi. Następnego dnia, tuż przed ślubem, Zaremba prosi ukochaną, by przełożyli zaślubiny.

Źródło: "Kurier TV"