Aktorzy są wrażliwcami
Jak serialowe gwiazdy radzą sobie z krytyką? Magdalena Walach opowiedziała o tym w jednym z ostatnich wywiadów.
- Właściwie wszystko, co robimy, podlega opiniom i gustom innych - widzów, reżyserów, krytyków. I to nie tylko praca, ale też życie prywatne - zdradza Walach na łamach magazynu "Tina".
- Staram się zachować spokój, choć czasami to niełatwe. Aktorzy są zwykle wrażliwcami i o ile "podoba się" łechce naszą próżność, o tyle już "nie podoba się" bardzo boli. To jest ten paradoks. Wrażliwość, która jest naszą siłą w budowaniu postaci, staje się słabością, gdy ktoś nas źle ocenia - dodaje aktorka.
Serialowa postać Magdaleny Walach, Agnieszka Olszewska, to również bardzo krucha i wrażliwa osoba, a jej największym krytykiem jest... ona sama. Życiowe niepowodzenia, które bardzo trudno znosi, o mały włos nie doprowadziły jej do śmierci...
W końcu nieszczęśliwie zakochana w Tomku (Andrzej Młynarczyk), zrozumiała, że ich związek nie ma szans. Dlatego postawiła wszystko na jedną kartę i wdała się w romans z dużo od niej młodszym Marcinem (Mikołaj Roznerski).
Tuż po wakacjach, w 1003. odcinku "M jak miłość", Agnieszka pokłóci się ze swoim kochankiem. Nic nie będzie zapowiadało dramatu - on wręczy jej pierścionek, ona podaruje mu klucze do swojego mieszkania. Jednak Marcin wreszcie zrozumie, że jest tylko zabawką, a Agnieszka wciąż myśli o... Tomku!
Czy odejście żony Chodakowskiego, Małgosi (Joanna Koroniewska) utoruje im drogę do szczęścia? To okaże się już po wakacjach.