Ścibakówna jako... czarny charakter!
Beatę Ścibakówną, czyli Irenę Grabowską z "Linii życia", która na co dzień występuje na scenie Teatru Narodowego, od soboty można spotkać w Teatrze Syrena. W spektaklu "Trener życia" aktorka wciela się w bezwzględną szefową.
- Gram typowy czarny charakter i przyznaję, że sprawia mi to ogromną satysfakcję - mówi Beata Ścibakówna.
"Trener życia" to polska wersja sztuki Nicka Reeda, której prapremiera odbyła się trzy lata temu w jednym z teatrów na londyńskim West Endzie. To opowieść o dwojgu ludziach, z których Ona odnajduje się w gąszczu życia, a On uświadamia sobie, że droga, którą dotychczas szedł, nie wiedzie tam, dokąd chciałby dojść.
Wendy, pracownica korporacji, potrzebuje pomocy terapeuty. Jej życie to jedna wielka katastrofa. Szefowa traci do niej cierpliwość, chłopak nie ma do niej szacunku, a co najgorsze - Wendy nie potrafi bronić swoich racji.
Colin jest terapeutą. Pomaga ludziom uświadomić sobie ich błędy i znaleźć właściwą drogę. Ale co się stanie, kiedy on sam zboczy z kursu?
Obok Beaty Ścibakówny w "Trenerze życia" występują Wojciech Malajkat, czyli Piotr Gawlik z "Codziennej 2 m. 3", oraz dwoje aktorów, których szeroka publiczność jeszcze nie zdążyła poznać z ról serialowych - Katarzyna Bagniewska i Albert Osik.
Warszawska premiera sztuki przyciągnęła do Teatru Syrena mnóstwo gwiazd. Beatę Ścibakowną oklaskiwał jej mąż Jan Englert, czyli Antoni Rylski z "Układu warszawskiego", oraz m.in. Alina Janowska, czyli Adela z "Plebanii", Marcin Hycnar, czyli Paweł Zwoleński z "Barw szczęścia", Sambor Czarnota, czyli Łukasz Podhorecki z "Rezydencji", Andżelika Piechowiak, czyli Mirka Kwiatkowska z "M jak miłość", Edyta Olszówka, czyli Pola Madejska z "Przepisu na życie", Grażyna Strachota, czyli Helena Dobrzańska z "Brzyduli".
W teatrze pojawiła się także dawno niewidziana na stołecznych salonach Agnieszka Perepeczko, czyli Maggie z "39 i pół".
Fotorelację z premiery "Trenera życia" możecie obejrzeć w naszej galerii.
"Trener życia" to polska prapremiera sztuki Nicka Reeda wystawionej po raz pierwszy z ogromnym sukcesem na londyńskim West Endzie w 2008 roku. Spektakl reżyseruje Wojciech Malajkat.
Wendy potrzebuje pomocy. Podobnie jak jej terapeuta!
