Zmarł Max Wright, gwiazda serialu "Alf"
Nie żyje aktor Max Wright. Gwiazdor serialu "Alf" przegrał walkę z rakiem. Miał 75 lat.
Max Wright urodził się 2 sierpnia 1943 roku w Detroit w stanie Michigan.
Międzynarodową sławę przyniosła mu rola Willa Tannera w popularnym serialu familijnym "Alf" - opowieści o przygodach kosmity z planety Melmac. W rolę tę wcielał się przez cztery sezony.
Oprócz tego amerykański aktor pojawił się na małym i dużym ekranie w takich produkcjach jak: "All That Jazz", "Reds", "The Sting II", "The Shadow", "Cheers", "Murphy Brown", "Napisała, morderstwo", "Mistfits od Science and Norm".
Max Wright zmarł 26 czerwca 2019 roku po długiej walce z rakiem - chłoniaka zdiagnozowano u niego w 1995 roku.
Był ojcem dwójki dzieci. Jego żona, Linda Ybarrondo, zmarła w 2017 roku.
A jak wyglądała praca na planie serialu? Niezbyt dobrze.
- To była ciężka i ponura praca. Nie mogłem doczekać się końca - stwierdził niedługo po zawieszeniu serialu Max Wright.
- Nikt nie musiał rzucać hasła "zwijamy się". Nie było żadnych pożegnań. Wszyscy odetchnęliśmy z ulgą, że to już koniec. Byliśmy dużą, dysfunkcyjną rodziną - uzupełniła Anne Schedeen (Kate Tanner).
Serial jednak nigdy nie przestał być popularny wśród widzów.
Do tego stopnia, że niektórzy chcą zrealizować nową wersję przygód Tannerów i Alfa.
W sierpniu 2018 roku studio Warner Bros. podobno planowało nakręcenie reamake'u.
Jak informowały zagraniczne media projekt miał znajdować się już w początkowej fazie przygotowań.