Pokochała ją cała Polska. Jak dziś wygląda gwiazda "Niewolnicy Isaury"?

Telenowela opowiada historię pięknej i młodej Isaury, która pracuje jako niewolnica w rezydencji posiadającej plantacje bawełny. Jej jasna skóra zapewniła jej specjalne przywileje jak m.in. to, że może zajmować się domem. Państwo Almeida, u których wykonuje pracę, traktują ją niemalże jak własną córkę. Dbają o jej rozwój, dziewczyna w przeciwieństwie do innych niewolników, potrafi czytać, pisać, zna języki obce, a nawet gra na fortepianie. Wszystko zmienia się, gdy do rezydencji powraca syn państwa Almeida, Leoncio. Chłopak zakochuje się w niewolnicy Isaurze. Dziewczyna natomiast odrzuca jego zaloty. Leoncio nie daje za wygraną, mści się na ukochanej i robi wszystko, aby ją uwieść.

"Niewolnica Isaura" trafiła do Polski w 1985 roku. Na telewizyjnych ekranach pojawiła się młodziutka wówczas Lucélia Santos, a losy granej przez nią bohaterki elektryzowały prawie cały kraj! Historia miłości Isaury uwięzionej przez okrutnego Leoncio Almeidę, szybko stała się niekwestionowanym hitem, a podczas emisji nowych odcinków ulice dosłownie pustoszały! Główna rola męska przypadła w udziale Rubensowi de Falco.

Lucelia Santos grała w produkcji jako młoda aktorka. W tym roku mija 40 lat od premiery głośnej produkcji, a Lucélia Santos kończy 67 lat! Trzy lata temu obchodziła 50. rocznicę pracy artystycznej.

Aktorka dba o stały kontakt z fanami, publikując coraz to nowe zdjęcia w mediach społecznościowych. Promienny uśmiech i figlarny błysk w oku towarzyszą aktorce przez cały czas! Santos chętnie dzieli się także ujęciami, na których pozuje także jej syn - Pedro Neschling. 

Zobacz też: "Farma": kiedy finał trzeciego sezonu? Kto ma największe szanse na wygraną?