Nowe wersje starych hitów: "Nieustraszony"

Twórcą pierwszego "Nieustraszonego" był Glen A. Larson, który parę lat wcześniej stał za sterami serialu "Magnum" z Tomem Selleckiem (swoją drogą, obecnie na antenie FOX Polska możemy oglądać "odświeżoną" wersję serialu - "Magnum: Detektyw z Hawajów" z  Jayem Hernandezem).

Bohaterem emitowanego w latach 80. XX wieku serialu był Michael Arthur Long (grany przez Larry’ego Andersona). Long służył w Zielonych Beretach, a później brał udział w wojnie w Wietnamie, gdzie wpadł w ręce wroga.

Kiedy wrócił do USA został porucznikiem policji w Los Angeles. Po nieudanej akcji, w której został ranny, Michaela uznano za zmarłego.

Z nową twarzą oraz nowym nazwiskiem (Michael Knight) bohater zabrał się za rozwiązywanie zagadek kryminalnych dla Fundacji na rzecz Prawa i Rządu. Pomagał mu w tym wyjątkowy samochód ze sztuczną inteligencją KITT (Knight Industries Two Thousand). Widzom spodobała się zarówno postać Knighta (prawego i uczciwego współczesnego rycerza, który jak MacGyver nie lubił przemocy), jak i KITT, czyli samochód Pontiac Trans Am wyprodukowany w 1982 roku.

Produkcję niestety zakończono po czterech sezonach. W 1991 roku próbowano reaktywować serię i zrealizowano film fabularny, który miał być początkiem nowego serialu.

Główną rolę ponownie zagrał David Hasselhoff, a partnerowali  mu Carmen Argenziano ("Gwiezdne Wrota") i Mitch Pileggi ("Z Archiwum X"). Film nie odniósł jednak sukcesu, a plany wznowienia serii spaliły na panewce. 

Próby zrealizowania nowego projektu z Michaelem Knightem pojawiły się więc (znowu) kilkanaście lat później.

W 2008 i 2009 zostały wyemitowane dwa sezony całkiem nowego serialu, w którym główną rolę zagrał Justin Bruening ("Ringer").

Jedyną zaletą produkcji był fakt, że głos KITT użyczył Val Kilmer.

Ta wersja "Nieustraszonego" dowiodła, że pomysł wskrzeszania znanych seriali po latach (co stało się ostatnio bardzo popularne) nie zawsze okazuje się trafiony.

A co słychać u pierwszego Michaela Knighta, czyli Davida Hasselhoffa?

W lipcu 2019 roku aktor skończył 67 lat. Za sobą ma całą masę skandali. Był uzależniony od alkoholu, leków i narkotyków. Chyba wszyscy pamiętają słynne upokarzające wideo, które aktor nagrał w stanie kompletnego upojenia, jego liczne wypadki samochodowe "pod wpływem" czy pobyty w areszcie...

Dziś, po problemach w życiu prywatnym i zawodowym nie ma już śladu, gwiazdor "Słonecznego patrolu" i "Nieustraszonego" znowu ma dobrą passę.

Na usta fanów David powrócił ostatnio przy okazji premiery filmu "Strażnicy Galaktyki vol. 2". Aktor pojawił się tam w gościnnej roli.

Później zagrał w krótkometrażowej produkcji "Guardians of the Galaxy: Inferno" jako... Zardu Hasselfrau. Filmik stał się szybko internetowym fenomenem.

Obecnie aktor przygotowuje się do zdjęć do drugie części filmu "Kung Fury".

Warto też zaznaczyć, że w tym roku mija 30 lat od premiery "Słonecznego patrolu".