Nie żyje aktor Jan Janga-Tomaszewski
Aktor Jan Janga-Tomaszewski zmarł w wieku 69 lat. Od kilku miesięcy zmagał się z ciężką chorobą płuc. O śmierci poinformowali przyjaciele. Na rzecz aktora była prowadzona zbiórka pieniędzy.
O śmierci Jana Jangi-Tomaszwskiego poinformował na Facebooku Jacek Bończyk: "Do widzenia, Janku", napisał.
"Hej, Janku... Dziękujemy Ci za wszystko. Bracie, Przyjacielu, Kolego z Ateneum" -żegnali aktora przyjaciele z zespołu Teatru Ateneum w Warszawie.
Jan Janga-Tomaszewski w 1976 roku ukończył studia na PWST w Krakowie. Rok później zadebiutował w filmie "Zakręt".
Od tamtej pory zagrał w wielu lubianych i cenionych produkcjach filmowych oraz teatralnych. Związany był z cenionymi teatrami w Warszawie. Od 1997 występował w Teatrze Ateneum. Janga-Tomaszewski spełniał się również jako muzyk oraz aktor dubbingowy.
W latach 80. zagrał Oscara Thomasa "Cappuccino" w kultowej produkcji "07 zgłoś się". Fani polskich seriali z pewnością kojarzą go także z roli Egona Rogala, znajomego Lucjana Mostowiaka i późniejszego współwłaściciela pubu Marka z "M jak miłość".
Lista popularnych filmów, w których Jan Janga Tomaszewski podkładał głos, jest wyjątkowo długa. Począwszy od animowanego serialu - "Rodzina Addamsów" czy produkcjach Petera Jacksona opartych na "Hobbicie", po "Spider-Mana", "Alladyna" i "Wszystkie psy idą do nieba", skończywszy na najnowszych pozycjach, czyli "Ratunku, jestem rybką" i "Noc w muzeum. Tajemnica grobowca".
Od lat 60. Tomaszewski nie rozstawał się z gitarą. Na scenie muzycznej zasłynął w interpretacji twórczości Edwarda Stachury. Film dokumentalny "Cud w kamienicy. Ballady Jana Jangi-Tomaszewskiego" z 2006 roku jest poświęcony jego twórczości.
O jego zdrowotnych problemach Jangi-Tomaszewskiego poinformował kilka dni temu wspomniany Jacek Bończyk. Aktor zorganizował zbiórkę pieniędzy na leczenie. 69-letni artysta z powodu choroby od dwóch lat nie mógł pracować. Od ponad tygodnia aktor przebywał w szpitalu onkologicznym, w którym oczekiwał na radioterapię.
Kilka miesięcy temu jego stan znacznie się pogorszył. Janga-Tomaszewski przebywał w szpitalu, w którym czekał na radioterapię. Jesienią ubiegłego roku aktor zmagał się z półpaścem. Później padła dramatyczna diagnoza - rak płuc z przerzutami do mózgu.
"Od jesieni ubiegłego roku Jan zmagał się przez kilka miesięcy z półpaścem, który znacznie go osłabił oraz doprowadził do sporej utraty wagi. Ze względu na pandemię kontakt z lekarzami był mocno utrudniony, więc dopiero w maju b.r. można było zacząć kompleksowe badania. Niestety, po wielu korowodach związanych z rejestracją i odsyłaniem z placówki do placówki, okazało się, że u naszego kolegi zdiagnozowano raka płuca, który ma już teraz przerzuty do mózgu" - czytaliśmy w opisie zbiórki.