Małgorzata Biniek: Dlaczego odeszła z show-biznesu?
Małgorzata Biniek w latach 90. zdobyła dużą popularność, a wielu wróżyło jej wielką karierę. Na planie zdobyła nawet... miłość. W końcu jednak postanowiła opuścić świat show-biznesu. Aktorka kończy właśnie 50 lat, to doskonały moment, aby sprawdzić, czym zajmuje się dziś.
Małgorzata Biniek zdobyła sławę za sprawą występu w najpopularniejszej polskiej telenoweli lat 90. - "Radio Romans". Na planie poznała Jana Jankowskiego, wcielali się w parę zakochanych. Ich relacja wykroczyła jednak dalece poza to, co widzowie mieli okazję zobaczyć na ekranie.
Według relacji jednego z kolegów aktora, Jankowski stracił głowę dla Biniek i niemal z miejsca zapragnął być mężem i ojcem.
Zakochani pobrali się, a wkrótce na świecie pojawili się ich dwaj synowie: Marcin i Michał. Jankowski dużo pracował, zarabiał na rodzinę, a ukochana zajmowała się dziećmi i domem. Mówiono, że to źle wpłynęło na ich małżeństwo - ona także chciała grać i rozwijać się aktorsko.
"Zaczęli się mijać, a kiedy się widywali, ich związek niszczyły kłótnie. Po 10 wspólnie spędzonych latach, nie mogąc dojść do porozumienia, zdecydowali się rozstać" - mogliśmy przeczytać w magazynie "Na Żywo".
Widzowie mogli zobaczyć aktorkę także w innych popularnych produkcjach lat 90.: "Tajemnicy Sagali", "Klanie" (zagrała znienawidzoną kochankę Jerzego), "13 posterunku", czy w filmie "Prostytutki".
Później Małgorzata Biniek zrobiła sobie przerwę w karierze, by skupić się na wychowaniu dwóch synów. W 2009 roku wróciła do telewizji i zagrała w "Pierwszej miłości".
Aktorka jeszcze kilkukrotnie próbowała romansować z telewizją, bez większych sukcesów. Epizody w "Na Wspólnej", "Prawie Agaty", czy "Barwach szczęścia" przeszły jednak bez echa, a na horyzoncie nie pojawiały się nowe propozycje.
"Aktorstwo to mały ułamek tego, co robię w życiu. Jestem osobą, która lubi zmiany. Mam głębokie przekonanie, że człowiek rozwija się tylko wtedy, gdy staje nieustannie przed nowymi wyzwaniami. Dlatego co jakiś czas zmieniam swoje życie dość radykalnie. Po rozwodzie, gdy zostałam sama z dwójką całkiem małych jeszcze dzieci, uznałam, że potrzebuję stabilizacji finansowej, a życie wolnego strzelca tego mi nie zapewni. Poszłam więc do pracy w korporacji. Z artystki przekształciłam się w specjalistkę od marketingu internetowego" - opowiadała w rozmowie z "Faktem".
"Długo uważałam, że praca w korporacji to jest jedyny sposób na przetrwanie. Już tak nie uważam! (...) Skończyłam psychologię, bo ta dziedzina wiedzy zawsze mnie pasjonowała, i jestem teraz w trakcie Podyplomowych Studiów Coachingu i Mentoringu. Podążając za tą wiedzą, wprowadzam teraz w życie projekt, w ramach którego wraz z grupą specjalistów będę pomagać ludziom zmieniać swoje życie" - powiedziała w rozmowie z tabloidem w 2015 roku.
Zrobiła dokładnie tak, jak zapowiedziała - ukończyła Uniwersytet Humanistyczny SWPS na kierunku Psychologia Społeczna ze specjalizacją Trener i Doradca zawodowy oraz Podyplomowe Studia Coachingu i Mentoringu. Dziś jest coachem, psychologiem, trenerem i doradcą zawodowym. Wciąż trzyma się z dala od show-biznesu.