Lynch powróci do telewizji?
Zaliczany do grona "reżyserów kultowych" David Lynch wyznał, iż nie widzi dla siebie miejsca w świecie współczesnego kina. Filmowiec, który ma na koncie nie tylko pozycje pełnometrażowe, ale i słynny serial "Miasteczko Twin Peaks" nie wyklucza powrotu do telewizji.
- To przygnębiające, ale świat się zmienił - mówi David Lynch. - Moje pomysły nie są komercyjne, a że kinem rządzą pieniądze, moja przyszłość jest niepewna - kontynuuje autor takich przebojów kinowych, jak "Zagubiona autostrada" czy "Inland Empire".
Filmowiec widzi jednak światełko w tunelu. Lynch, który przed laty stworzył uznawany dziś za kultowy serial "Miasteczko Twin Peaks", skłania się ponownie ku telewizji.
- Podoba mi się idea kontynuowania pewnej opowieści przez dłuższy czas - mówi. - Artyzm płynie dziś kablem - puentuje, odnosząc się do telewizji kablowej i coraz ciekawszej oferty programowej.
Nim widownia ujrzy jego nowy telewizyjny projekt, David Lynch skupia się na działalności w branży muzycznej. W piątek swoją premierę miał wyreżyserowany przez niego teledysk do piosenki "Came Back Haunted" Nine Inch Nails, a już 15 lipca ukaże się jego własna płyta "The Big Dream".