Jubileusz Jadwigi Barańskiej - niezapomnianej Barbary Niechcic z "Nocy i dni"
Jadwiga Barańska, wielka dama polskiego kina i telewizji, niezapomniana Barbara Niechcic z "Nocy i dni" i Anna Konstanze Cosel z "Hrabiny Cosel", świętuje 55-lecie pracy artystycznej. Z tej właśnie okazji kanał TVP Seriale wyemituje w najbliższą sobotę specjalny program poświęcony aktorce.
W program "Moje sekrety. Jadwiga Barańska", który na antenie TVP Seriale pojawi się 21 września o godzinie 16.55, wspaniałą karierę aktorki wspominać będą - oprócz niej samej - m.in. jej mąż, reżyser Jerzy Antczak, oraz jej ekranowi partnerzy - Karol Strasburger, Jan Engler i Daniel Olbrychski. Także w sobotę, 21 września, Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak będą gośćmi "Pytania na śniadanie" w TVP2.
Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak są twórcami jednego z największych sukcesów polskiego kina - w marcu 1977 roku z nadzieją oczekiwali na werdykt Amerykańskiej Akademii Filmowej, bo ich film nominowany był do Oscara. Choć "Noce i dnie" przegrały rywalizację o tę prestiżową nagrodę, nikt nie miał wątpliwości, że filmowa opowieść o losach Barbary i Bogumiła Niechciców jest dziełem wybitnym. Jerzy Antczak - reżyser - i Jadwiga Barańska - odtwórczyni głównej roli - udowodnili, że stanowią świetny tandem nie tylko w życiu prywatnym. Czas triumfu "Nocy i dni" nie był jednak dla nich najszczęśliwszym okresem - zbiegł się z koniecznością przystosowania do nowych reguł życia. Życia za Oceanem, z dala od domu, bez pracy...
- Jadzia była w bardzo trudnej sytuacji. Aktorka u szczytu sławy stanęła przed trudnym wyborem - mogła kontynuować wspaniałą karierę w kraju lub jechać w nieznane za mężem. Podjęła niezwykłą decyzję i pożegnała się z aktorstwem ani na chwilę nie przestając się uśmiechać, z wysoko podniesioną głową - wspominał w wywiadzie Jerzy Antczak.
Kiedy Jerzy Antczak nie miał jeszcze w USA stałej pracy, żadnego źródła dochodu, Jadwiga Barańska pomagała mu utrzymywać dom pracując w salonie usługowym. Jeden z najwybitniejszych polskich reżyserów zarabiał wtedy dorywczo - sprzedawał swoje pomysły agencji reklamowej.
- Nasz pobyt w Ameryce, mimo że zapowiadał się na początku jak najlepiej, nie układał się szczęśliwie. Prześladował nas pech. Producent, który obiecywał Jerzemu pracę w przemyśle filmowym, zbankrutował. To, co mu proponowano, było sprzeczne z jego zainteresowaniami i upodobaniami. Jerzy walczył o nasze życie! I wygrał! - mówi Jadwiga Barańska.
Jerzy Antczak stanął do konkursu o profesurę na wydziale reżyserii Uniwersytetu w Los Angeles i pokonał setki kandydatów ubiegających się o to zaszczytne stanowisko. Zachwycił komisję swymi umiejętnościami - jako praktyk i teoretyk reżyserii okazał się po prostu najlepszy. Dziś cieszy się tytułem "tenure" (dożywotni profesor), jest członkiem Akademii Filmowej przyznającej Oscary, twórcą cenionym w środowisku filmowców na całym świecie.
Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak żartują, że są... "muzykalni" na te same rzeczy.
- Nic tak nie jednoczy kobiety i mężczyzny, jak jednakowa wrażliwość na ludzi i kolory. Nasze małżeństwo wcale nie było zawsze idealne. Też przeżywaliśmy rozmaite burze, razem przeszliśmy różne wertepy. Ale przed sobą nigdy niczego nie gramy - twierdzi niezapomniana Barbara Niechcic z filmu i serialu "Noce i dnie".
- Wytrzymaliśmy ze sobą ponad 50 lat! I nadal łączy nas przede wszystkim podobne spojrzenie na świat i hołdowanie tym samym wartościom - dodaje.
W najbliższą sobotę telewizyjna Dwójka i kanał TVP Seriale uczczą jubileusz 55-lecia pracy artystycznej Jadwigi Barańskiej.