Ewa Wiśniewska: Kariera była dla niej ważniejsza od córki
Ewa Wiśniewska uchodziła niegdyś za symbol kobiecości i seksapilu. Wygląd stał się jej swoistą wizytówką, która niewątpliwie pomogła jej dotrzeć na szczyt... i złamać przy tym wiele męskich serc. Wiśniewska zawzięcie walczyła o zdobycie pozycji w panteonie polskich gwiazd, chociaż nie potrafiła pogodzić życia zawodowego z opieką nad córką. W końcu przyszło jej za to zapłacić...
Ewa Wiśniewska podbiła serca widzów tytułową rolą w serialu "Doktor Ewa". Zanim jednak przyszło jej zagrać w kultowej produkcji PRL, przeszła długą drogę.
Kariera Wiśniewskiej zaczęła się od przypadkowego występu w filmie "Kanał" w 1956 roku. Późniejsza gwiazda polskiej telewizji została niespodziewanie poproszona przez ekipę filmową o statystowanie.
Ewa Wiśniewska doskonale czuła się przed kamerami, a kreowanie postaci przychodziło jej z wyjątkową łatwością. Po zdanej maturze, mając zaledwie 17 lat, postanowiła więc szukać szczęścia w zawodzie aktorki. Dostała się do warszawskiej Akademii Teatralnej, którą ukończyła w 1963 roku. Z dyplomem w ręku i głową pełną marzeń śmiało ruszyła na podbój świata polskiego kina.
W 1964 roku Ewa Wiśniewska zadebiutowała na deskach Teatru Ludowego w Warszawie, a jej kariera ruszyła z kopyta. W tym samym roku wystąpiła w dwóch produkcjach pełnometrażowych - "Prawo i pięść" i "Życie raz jeszcze". Udało jej się także zagrać w spektaklu telewizyjnym "Droga do Czarnolasu".
Później udało jej się zagrać między innymi epizodyczne role w serialach "Podziemny front" i "Stawka większa niż życie". Pojawiła się także w serialowej opowieści o Janosiku.
Aktorka zdecydowanie nie mogła narzekać na brak pracy i dla wielu stała się symbolem rodzimego kina z czasów PRL-u. Dodatkowym atutem, który został szybko dostrzeżony przez reżyserów, okazał się... jej biust. Wiśniewska, choć robiła to niechętnie, od czasu do czasu eksponowała swoje ciało na ekranie, podgrzewając tym samym atmosferę i wkupując się w łaski widzów.
W 1970 roku Ewa Wiśniewska wcieliła się w rolę Ewy Lipskiej w serialu "Doktor Ewa". Występ w tej produkcji okazał się prawdziwym zwrotem w jej karierze i otworzył jej drzwi do upragnionej sławy.
Od tego czasu aktorka wielokrotnie gościła na ekranach, pojawiając się między innymi w takich produkcjach jak "Na Wspólnej", "Na dobre i na złe" i "Mecenas Porada".
Ewa Wiśniewska cieszyła się ogromnym powodzeniem wśród mężczyzn, choć nie miała szczęścia w miłości.
Po raz pierwszy Wiśniewska stanęła na ślubnym kobiercu, biorąc za męża swojego kolegę ze studiów - Roberta Polaka. Wkrótce na świat przyszła jedyna córka aktorki, Grażyna, lecz nawet jej narodziny nie potrafiły zapobiec rozpadowi tego związku.
Późniejsze romanse i małżeństwa oraz ciągła pogoń za sławą sprawiły, że aktorka nie znajdowała czasu dla swojego dziecka. Choć dla jej córki niewątpliwie było to ciężkie do zniesienia, aktorka nie uważa, że ma za co przepraszać.
Córka przez pewien czas miała ogromny żal do Wiśniewskiej za to, że nie potrafiła znaleźć dla niej czasu. Aktorka otwarcie przyznaje, że w pewnym momencie Grażyna wcale nie chciała utrzymywać z nią kontaktu, oskarżając ją o skrajny egoizm.
Przez pewien czas Grażyna usiłowała odciąć się od matki. Wyprowadziła się do Włoch i wyszła za mąż za obcokrajowca. Jej związek jednak nie był udany i w końcu córka gwiazdy postanowiła wrócić do Polski, porzucając syna i męża.
Przepracowanie traum i pozbycie się złości zajęło Grażynie sporo czasu. W końcu jednak zdołała zakopać topór wojenny i była gotowa wybaczyć swojej matce błędy. Dziś kobiety łączy zdrowa relacja, choć rzadko znajdują dla siebie czas.