Kultowe seriale
Ocena
serialu
8,2
Bardzo dobry
Ocen: 10719
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

​Anna Prucnal złapała męża na... striptiz. Była seksualną rewolucjonistką

Mija właśnie 60 lat od dnia, gdy Anna Prucnal - jedyna polska aktorka, która zagrała w filmie Felliniego - wyszła za mąż za pisarza Andrzeja Jareckiego, którego poznała kilka miesięcy wcześniej na przesłuchaniach do Studenckiego Teatru Satyryków. O tym, co zrobiła, by przykuć uwagę dyrektora STS-u i podbić jego serce, plotkowała cała Warszawa. - Rozebrałam się przed nim - potwierdziła po latach.

Anna Prucnal, która na początku lat 60. ubiegłego wieku - dzięki głównej roli w filmie "Smarkula" Leonarda Buczkowskiego - uważana była za jedną z największych nadziei polskiego kina, słynęła z licznych skandali. Potrafiła w jednej chwili rozkochać w sobie każdego mężczyznę, a gdy na jakimś szczególnie jej zależało, gotowa była na wszystko, by go zdobyć.

Wyglądała jak przebrany za kobietę chłopiec

W 1961 roku wielkim marzeniem Anny Prucnal, wówczas studentki warszawskiej Akademii Muzycznej i solistki Teatru Wielkiego, było dołączenie go zespołu cieszącego się nieprawdopodobną popularnością Studenckiego Teatru Satyryków. Chciała występować na scenie u boku m.in. Elżbiety Czyżewskiej i Krystyny Sienkiewicz, śpiewać piosenki z tekstami Agnieszki Osieckiej, a przede wszystkim... poznać Andrzeja Jareckiego, który był jednym z założycieli STS-u i kierował nim.

Reklama

- Uwielbiałam w nim wszystko - wspominała go po latach na kartach autobiograficznej książki "Ja urodzona w Warszawie".

Dostanie angażu w STS-ie było dla Anny Prucnal sprawą życia i śmierci. Kiedy pewnego dnia dowiedziała się, że Jarecki organizuje przesłuchania, natychmiast zdecydowała się wziąć w nich udział. Na spotkanie z dyrektorem pojawiła się w czarnym golfie opinającym obficie wypchany watą biustonosz, czarnych rajstopach, szpilkach i spódnicy zapinanej na zatrzaski. Od razu przykuła uwagę Andrzeja Jareckiego, który myślał, że jest... przebranym za kobietę chłopcem. Wprost jej to powiedział, a ona - niewiele myśląc - jednym ruchem zerwała z siebie spódnicę, odsłaniając nieprawdopodobnie zgrabne nogi. Jarecki ponoć aż zawył z zachwytu i natychmiast przyjął ją do zespołu, a przy okazji wpuścił do swojego życia.

Aktorka została "wrogiem PRL-u". Co się stało z Anną Prucnal?

Wygrała z Agnieszką Osiecką!

Kilka miesięcy po wykonaniu striptizu przed Jareckim Anna Prucnal wyszła za dyrektora STS-u za mąż. Pobrali się w kwietniu 1962 roku w Urzędzie Stanu Cywilnego na Żoliborzu. Ciekawostką jest, że aktorka o względy Andrzeja rywalizowała z zakochaną w nim po uszy Agnieszką Osiecką. Gdy Osiecka dowiedziała się, że Jarecki ożenił się z Anną, postanowiła pokazać mu, że tak naprawdę nic dla niej nie znaczył i - kilka dni po jego ślubie z młodą aktorką - wzięła w Zakopanem ślub z Wojciechem Frykowskim.

Niestety, Anna Prucnal niezbyt długo cieszyła się małżeńskim szczęściem. Andrzej Jarecki zostawił ją dla innej związanej z STS-em kobiety - aktorki, malarki i scenografki Marii Chrząszcz.

- Strasznie w nim byłam zakochana, ale mnie porzucił. Marysia go po mnie odziedziczyła.  Odwiedzałam ich, ilekroć byłam w Polsce - opowiadała wiele lat później w wywiadzie. 

Anna Prucnal: "Smarkula" od Felliniego

Była seksualną rewolucjonistką

Wkrótce po rozwodzie z Jareckim Anna Prucnal poznała Jeana Maillanda - francuskiego reżysera. Mężczyzna porzucił dla niej żonę i małych synków, a gdy zaszła w ciążę, ściągnął ją do Paryża.

- Odbiłam Jeana żonie. Ale gdyby nie zechciał naszego dziecka, nie musiałoby mieć ojca. Byłam rewolucjonistką seksualną - wspominała.

Syna Piotra aktorka urodziła dwa dni po ślubie z Jeanem.

Anna Prucnal, po tym, jak w 1974 roku zagrała w filmie "Sweet movie" uznanym za antypolski, antykomunistyczny i... pornograficzny, została przez PRL-owskie władze skazana na banicję. Latami nie można było o niej mówić i pisać, choć na Zachodzie robiła wielką karierę - występowała w paryskiej Olimpii, ze swymi recitalem objechała niemal cały świat, jako jedyna polska aktorka zagrała u Federico Felliniego (zagrała główną rolę kobiecą w kultowym "Mieście kobiet" u boku Marcello Mastroianniego).

Anna Prucnal: Aktorka, której odebrano polski paszport

Drugi mąż... na zawsze!

Ban nałożony na nią przez komunistyczną cenzurę Polska zniosła dopiero w 1989 roku, gdy Anna odwiedziła nasz kraj jako członkini delegacji towarzyszącej prezydentowi Francji François Mitterandowi podczas oficjalnej wizyty w Warszawie. Zaśpiewała wtedy na placu Zamkowym...

82-letnia Anna Prucnal wciąż mieszka we Francji i wciąż jest żoną Jeana Maillanda.

- Jean miał być tylko przygodą. Okazało się, ze udany seks może zatrzymać ludzi przy sobie na zawsze. A my na dodatek bardzo się lubimy - twierdzi.

- Miałam wielkie szczęście, że po rozwodzie z Andrzejem spotkałam właśnie jego - mówi.

Andrzej Jarecki, którego dzięki striptizowi sprzątnęła sprzed nosa Agnieszce Osieckiej, a potem "oddała" Marii Chrząszcz, zmarł 7 maja 1993 roku w wyniku obrażeń odniesionych w wypadku samochodowym na autostradzie w Tennessee. Jechał do Little Rock w Arkansas, gdzie miał wziąć udział w uroczystym otwarciu Klubu Polskiego.

Źródło: AIM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy