"Komisarz Alex": Idealny kandydat na męża!
Aż dwie propozycje matrymonialne dostanie Alex, gdy wkroczy na komendę z torbą pełną pysznych kanapek w pysku. To, że czworonożny detektyw byłby świetnym mężem, najpierw zauważy... Puchała (Ireneusz Czop). Z jego opinią od razu zgodzi się Ewa (Agnieszka Więdłocha).
W 2. odcinku 8. serii "Komisarza Aleksa" (emisja w TVP1 w sobotę 10 września o godzinie 20.25) zespół kierowany przez Orlicza (Antoni Pawlicki) zajmować się będzie rozpracowywaniem szajki przemytników antyków, którzy wpadną na pomysł, by mumifikować ciała zamordowanych przez siebie ludzi, odpowiednio je pozować i sprzedawać bogatym kolekcjonerom jako oryginalne mumie egipskie!
Michał i Ewa wciąż nikomu nie przyznają się, że mają romans. Ich dziwne zachowanie nie ujdzie jednak uwadze Ryśka, który - jak znakomity detektyw potrafiący łączyć ze sobą nawet pozornie niezwiązane fakty - od razu domyśli się, że jego przyjaciel i nowa pani komisarz są parą, choć bardzo chcą ukryć to przed całym światem.
- Ewki jeszcze nie ma, bo dzisiaj to ona wchodzi dziesięć minut później? - zapyta pewnego poranka Orlicza, dając mu wyraźnie do zrozumienia, że przejrzał ich grę.
- Uwielbiam tę twoją wredną złośliwą wersję Puchały, Rysiu - odpowie mu Michał dokładnie w chwili, gdy Krassowska pojawi się w pokoju.
- A nie mówiłem? Chyba zacznę grać w totka - westchnie Ryszard.
Kilka minut wcześniej na komendę dumnym krokiem wkroczy Alex. Kanapkami, które przyniesie w plastikowej torebce, od razu poczęstuje Puchałę.
- Śniadanie mistrzów. Kanapki z szynką. Po prostu najlepszy partner i kumpel... Gdybym nie był żonaty, to bym się z tobą ożenił - zażartuje policjant, ale Alex spojrzy na niego z dezaprobatą.
- Nie daj się zmylić. W domu pokazuje prawdziwą twarz, czyli w jego wypadku mordę. Całe wieczory leży na kanapie z pilotem i ogląda mecze - powie, udając powagę, Michał.
Gdy tylko Alex zobaczy Ewę, podbiegnie do niej, by i jej dać kanapkę. Krassowska pogłaszcze psa po głowie i czule szepnie mu do ucha, że jak będzie szukać męża, jest pierwszy w kolejce!
- Proszę, jak niewiele trzeba, żeby w ciągu jednego poranka mieć dwie propozycje małżeńskie. Powinieneś pisać poradnik dla zakochanych - zaśmieje się Orlicz, po czym pośle Ewie pełne uwielbienia spojrzenie.
Zdradzamy, że Rysiek i Ewa nie będą jedynymi, którym Alex jeszcze tego samego dnia wyda się idealnym kandydatem na kumpla, partnera i... męża.