Zagrają matkę i córkę

W Teatrze Polonia trwają ostatnie przygotowania do premiery sztuki amerykańskiej pisarki Hindi Brooks "Po co są matki". Role matki i córki, główne i jedyne role w spektaklu reżyserowanym przez Roberta Glińskiego, grają dwie znakomite aktorki: Joanna Żółkowska i Paulina Holtz, prywatnie także matka i córka.

Komedia "Po co są matki" to historia kobiet, które łączy bardzo intensywna, burzliwa i skomplikowana zależność. Matka i córka wyjeżdżają na wspólny urlop, by odbudować swoje relacje i podsumować dotychczasowe życie. Podczas rozmów dowiadują się o sobie nawzajem wielu nowych rzeczy. Wspólnie starają się też odpowiedzieć na pytanie, dlaczego pozwoliły, by ich życiem zawładnęli mężczyźni. Choć prawie dwugodzinny spektakl opiera się głównie na rozmowach, w sztuce nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji i nieoczekiwanych wydarzeń.

- Choć też jesteśmy matką i córką, mamy niewiele wspólnego z naszymi postaciami. Nasze prywatnie relacje są zupełnie inne niż te, które łączą bohaterki sztuki - mówi Joanna Żółkowska.

Paulina Holtz nie kryje, że praca z Joanną Żółkowską jest dla niej wyzwaniem, ale też wielką przyjemnością. Cieszy się, że może pracować z mamą.

Premiera komedii "Po co są matki" w warszawskim Teatrze Polonia odbędzie się 28 sierpnia.