Tak Miłosz poprosi Bożenkę o rękę!

Ujawniamy, że Miłosz Kazuń oświadczy się Bożence Lubicz w 2463. odcinku "Klanu" (emisja we wrześniu).

To będą wyjątkowo uroczyste zaręczyny. Odbędą się one - zgodnie z tradycją - w rodzinnym domu przyszłej panny młodej. Z tej okazji jej mama Grażynka Lubicz (Małgorzata Ostrowska-Królikowska), wdowa po nieodżałowanym Ryszardzie Lubiczu (Piotr Cyrwus), wyda wystawną kolację. Tym razem jednak przekąski i tort zamówi w firmie cateringowej. W przyjęciu weźmie udział siedem osób, w tym rodzeństwo Bożenki, czyli Kasia (Julia Królikowska) i Maciej (Piotr Swend), oraz rodzice Miłosza, czyli Heniutka (Małgorzata Sadowska) i Bolek Kazuniowie (Krzysztof Janczar).

Miłosz, którego do tej pory raczej nie można było posądzać o nieśmiałość, zacznie się mocno plątać ze zdenerwowania.

- Pani wie, że dłuższego czasu chodzimy ze sobą... - powie, patrząc na Grażynkę. - Darzę Bożenkę głębokim uczuciem i w związku z tym uznaliśmy, że chcemy być razem.

- Ręka! Poproś o rękę - podpowie mu ojciec.

- I dlatego właśnie chciałbym prosić panią o rękę... - doda Miłosz.

- Bożenki, oczywiście! - skończy za niego Bolek.

- Cóż ja mogę powiedzieć, skoro się kochacie... - odpowie Grażynka ze łzami w oczach. -  Oczywiście, że się zgadzam! Tak się cieszę! Bądźcie szczęśliwi! Oby wam się we wszystkim darzyło!

- Chwileczkę, chwileczkę, zgoda jest, to musi być jeszcze i... pokwitowanie! - wtrąci Bolek, po czym wyjmie z kieszeni marynarki pudełeczko od jubilera i podając je Miłoszowi, powie: - W sytuacji, gdy szanowny ojciec przyszłej żony mojego syna jest dziś obecny tylko duchem, zastąpię go w tej roli i ogłoszę, że nasze dzieci są od teraz narzeczonymi!

W tym momencie Kazuń ruchem głowy pokaże nieprzytomnemu z wrażenia Miłoszowi pudełeczko. Ten otworzy je, wyciągnie zaręczynowy pierścionek i wsunie go Bożence na serdeczny palec.

- Podoba ci się? - zapyta świeżo narzeczony.

- Bardzo... - odpowie wzruszona Lubiczówna, po czym nastąpi długi i namiętny pocałunek zakochanej pary.

Stojący pod ścianą Maciek i Kasia zaczną bić młodym brawo...