Na widowni zamiast na... scenie
Jacek Borkowski, czyli Piotr Rafalski z "Klanu", długo przygotowywał się do premiery farsy "Morderstwo w hotelu". Niestety, publiczność nie zobaczyła go na scenie w premierowym przedstawieniu w Teatrze Capitol. Zagrał jego zmiennik - Piotr Polk, czyli Orest Możejko z "Ojca Mateusza".
Na próbie "Morderstwa w hotelu" zorganizowanej niedawno dla przedstawicieli mediów Jacek Borkowski zagrał obok Magdaleny Wójcik, czyli Anety Czystej ze "Złotopolskich", i Jerzego Bończaka, czyli Kazimierza Piaseckiego/Edwarda Kazury z "Klanu". W swojej roli wypadł wręcz świetnie! Jednak w premierowym przedstawieniu zastąpił go zmiennik, Piotr Polk.
- Gramy tę rolę z Piotrem na zmianę, dziś on ma swoją premierę, wkrótce ja będę miał swoją - powiedział Borkowski, który wraz z żoną przyszedł w poniedziałek do Teatru Capitol, by oklaskiwać Polka, Wójcik i Bończaka.
Sztuka wprawiła wszystkich widzów w doskonały nastrój. Reżyser Jerzy Bończak (na widowni była jego mama), słynący z tego, że jak nikt inny potrafi realizować teatralne farsy, zebrał mnóstwo gratulacji, a całą obsadę publiczność nagrodziła brawami na stojąco.
Wśród gości premierowego pokazu "Morderstwa w hotelu" wypatrzyliśmy m.im. Macieja Damięckiego, czyli Jana Grzyba z "Plebanii", z żoną, Annę Gornostaj, czyli Różę Cieślak z "Barw szczęścia", Marcina Trońskiego, czyli Tomasza Niemirskiego z "Pierwszej miłości", oraz Julię Pogrebińską, czyli Ewę Kessler z "Linii życia".
W naszej galerii możecie zobaczyć, co działo się na premierze "Morderstwa w hotelu" w Teatrze Capitol. I zobaczcie naszą relację z przedstawiania!