"Klan": Zerwie ze swoją dziewczyną! I jeszcze zachowa się jak tchórz

- To jest niewybaczalne! (...) Jemu się wydaje, że jak jest za oceanem, to ja go nie dopadnę! Ale ja go dopadnę! - zacznie krzyczeć Radosław od drzwi.

- W jakim celu zamierza pan dopadać mojego syna, jeśli mogę wiedzieć? - spokojnie zapyta Lubicz.

- To pan nie wie?! - zdziwi się Skoczek.

Paweł potwierdzi, że nie wie.

- Proszę pana, pański syn zakręcił Toli w głowie, narobił jej nadziei, a teraz... teraz z nią zerwał! - wygarnie Lubiczowi sąsiad prosto w oczy.

- Nie przypuszczałam, że można być aż tak beznadziejnym głupkiem... - jeszcze tego samego dnia pożali się Tola Widze.

- ...i tchórzem, który nie jest w stanie normalnie porozmawiać. Nie jest w stanie zachować się jak facet - wyduka zdenerwowana dziewczyna.

- Młodzi ludzie często są ze sobą jakiś czas, potem się rozstają - spróbuje stonować napięcie dentystka.

- Tylko, że myśmy się nie rozstali! - stwierdzi córka Skoczka.

- Nie? Wydawało mi się...

- Nie rozstaliśmy się, tylko jakaś baba, która była z nim w pokoju, oświadczyła mi, że Paweł ze mną zrywa! Rozumie pani?! Sam mi tego nie powiedział! Tylko jakieś babsko! (...) Tyle czasu byliśmy ze sobą, a on nie potrafi nawet rozstać się z klasą. (...) Zwykły pajac! Głupi, żałosny pajac! - oceni zdruzgotana Tola.

Wieczorem Wiga zrelacjonuje mężowi to, czego dowie się od Toli.

- Młoda dziewczyna, zakochała się w chłopaku... Pewnie miała dalsze plany, on ją rzucił - westchnie Lubicz senior.

- Miała pretensje, że junior nie zrobił tego sam - osobiście. Wyręczył się swoją nową dziewczyną.

- Tego to już kompletnie nie rozumiem. A chciałbym - stwierdzi Paweł.

- Tola czuje się oszukana.

- Nie tylko ona - skwituje doktor Lubicz.

4444. odcinek "Klanu" zostanie wyemitowany w poniedziałek 13 stycznia o godz. 17.55 w TVP1.