"Klan": Ola i Rafał będą mieli... bliźniaki!

W 3355. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w środę 17 października o godzinie 18.00) Ola poprosi Rafała (Marcin Kwaśny), by poszedł z nią na USG.

- Nie za wcześnie na to? Przecież to dopiero jakiś dziewiąty tydzień? - zapyta ją mąż, po czym stwierdzi, że nie może się już doczekać chwili, gdy po raz pierwszy zobaczą swoje maleństwo.

- Pierwszy raz to je zobaczymy, jak się urodzi - ostudzi jego zapał Olka.

Kilka godzin później przyszli rodzice dowiedzą się, że będą mieli bliźniaki. Ola postanowi od razu podzielić się tą nowiną ze swą starszą - również spodziewającą się dziecka - siostrą.

- Boję się... - wyzna Agnieszce, a ta przytuli ją i powie, że nie ma czego się bać.

- Cieszyć się trzeba! Dwoje dzieci to dwa razy więcej szczęścia - uśmiechnie się do Oli.

- I dwa razy więcej zmartwień... - westchnie Woźniacka.

- Jedno bym jakoś ogarnęła, ale dwójkę? - szepnie.

Agnieszka przypomni siostrze, że przecież nie jest sama.

- Masz Rafała, mnie za ścianą... Wiesz, jak mądre, doświadczone kobiety mówią? Jak dziewczyna ma jedno dziecko, to prosi o pomoc, jak ma dwoje, to już sama sobie daje radę ze wszystkim, a jak troje - to pomoże jeszcze tej, która ma jedno - zażartuje, ale Olce wcale nie będzie do śmiechu.

- A jeśli na przykład Rafał straci pracę? Albo któreś z nas zachoruje? - zacznie się zastanawiać.

- Myśl pozytywnie - poradzi jej Agnieszka i doda, że ich ojciec na pewno bardzo się ucieszy, kiedy dowie się, że - zamiast spodziewanych wkrótce dwojga wnucząt - będzie miał ich aż troje.

Ola nieoczekiwanie poprosi siostrę, by na razie nie mówiła Pawłowi (Tomasz Stockinger) o bliźniakach.

- Lekarz powiedział, że ta podwójna ciążą na takim wczesnym etapie to... wszystko może się zdarzyć - westchnie.

Czy kolejne badania potwierdzą, że Ola nosi pod sercem dwoje dzieci?