"Klan": Odcinek 4180. Koniec kultowego domu na Sadybie? Zaatakują go gnilica mózgowata i stroczek!
W 4180. odcinku sagi rodu Lubiczów (emisja w poniedziałek 11 września o godz. 17.55 w TVP1) Elżbieta (Barbara Bursztynowicz) odbierze z poczty ekspertyzę mykologiczną domu na Sadybie. Okaże się, że mają tam bardzo groźne dla zdrowia grzyby, których pozbycie się będzie bardzo kosztowne i w sumie niepewne. Nic więc dziwnego, że razem z mężem Jerzym (Andrzej Grabarczyk) zaczną się poważnie zastanawiać, czy remont ma jakikolwiek sens. Co zdecydują Chojniccy?
- Gnilica mózgowata... Nawet nie wiedziałam, że jest taki grzyb... - odczyta na głos fragment ekspertyzy domu na Sadybie (od początku serialu gra go zabytkowa willa Renata położona w Podkowie Leśnej) zafrasowana Wiga (Dorota Kamińska).
- Na poddaszu ten... a w piwnicy... drugi... jakiś... stoczek... - doda Ela.
- Stroczek... Chyba jeszcze gorszy... Skoro może przerastać mury i beton... Nie będzie łatwo usunąć to świństwo... - skomentuje dentystka.
- Najgorzej, że za jakiś czas może pojawić się znowu.
- Musiał tam być kilka ładnych lat... Okolica wilgotna... W pobliżu zbiorniki wodne...
- Ale tak się rozrósł dopiero ostatnio, jak dom stał kilka miesięcy bez ogrzewania, światła... Grzyb miał idealne warunki...
- W starych domach, gdzie jest dużo drewnianych konstrukcji to naprawdę katastrofa...
- Czułam, że coś tam jest nie tak... Mówiłam ci, że mnie łapały duszności i napady kaszlu... - przypomni Chojnicka
- Teraz znasz przyczynę... - przytaknie jej bratowa.
Po powrocie z pracy Jerzy od razu zapyta, co ujawniła ekspertyza.
- Nic dobrego... Ale oferują czyszczenie domu z grzybów i pleśni. Kosztów jeszcze nie przedstawili... - poinformuje go żona.
- Tanio nie będzie... - oceni Chojnicki.
- No i nie ma gwarancji, że grzyb nie wróci... Naprawdę powinniście się zastanowić, czy nie lepiej... - wtrąci żona Pawła (Tomasz Stockinger).
- Ja sobie tego nie wyobrażam... - przerwie jej Elżbieta.
- Elu... Ludzie kiedyś nie wyobrażali sobie lotów w kosmos... a teraz? Naprawdę, jeśli macie tam zostać, z takim współlokatorem, to nie ma sensu... To jest cichy zabójca...
- Kochani, ja rozumiem, że to rodzinne gniazdo, że wspomnienia, więzi... Wszystko rozumiem, ale życie mamy tylko jedno... - przypomni doktor Lubicz.
- Racja... Nie warto trwać w tym miejscu, wbrew rozsądkowi. Szkoda zdrowia. I życia... - poprze go Wiga.
- Lista chorób wywoływanych przez pleśnie jest długa. Z nowotworami na czele... - powie Paweł.
- Po co sobie skracać życie? - wprost zapyta Lubiczowa.
Ela będzie milczała, ale przytaknie bratu i bratowej. Jerzy nie odezwie się słowem.
- Ja bym już o ten dom nie walczył. I jestem pewny, że gdyby żyli nasi rodzice, byliby tego samego zdania - skwituje Lubicz.
Jaka będzie decyzja Chojnickich? Zrezygnują z domu na Sadybie czy będą walczyli o niego za cenę zdrowia, a nawet życia?
TVP1 wyemituje 4180. odcinek "Klanu" w poniedziałek 11 września o godz. 17.55.
Zobacz też:
"M jak miłość": Odcinek 1737. Myślała, że umrze ze strachu... Pojawią się komplikacje...