"Klan": Monika zablokuje publikację książki Daniela?

W 3061. odcinku "Klanu" (emisja w TVP1 w poniedziałek 30 stycznia o godzinie 18.00) Monika poprosi syna, by pozwolił jej przeczytać książkę, którą pisze i która lada moment zostanie skierowana do druku.

- Nawet nie wiesz, jaka jestem z ciebie dumna - powie Danielowi.

- Synku, a kiedy dasz mi przeczytać? - zapyta.

Chłopak nie będzie zadowolony z tego, że jego matka chce poznać treść jego książki, zanim ukaże się ona w księgarniach.

- Lepiej żebyś tego nie czytała - stwierdzi.

- To nie jest kronika rodzinna. Miejscami to po prostu... wiwisekcja. Chcesz się w tym grzebać? Mnie to sporo kosztuje, po co i ty masz przeżywać? - doda.

Monika od razu zorientuje się, że syn coś przed nią ukrywa.

- Jest też o mnie? Tym bardziej powinnam ją przeczytać - powie.

- Nie! Już naprawdę niewiele zostało do końca, ale chcę jeszcze całość przejrzeć, poprawić. Ty nie lubisz, jak cię ktoś ogląda w makijażu na jednym oku, ja wolałbym, żeby nikt nie czytał tego, zanim skończę - odpowie jej Daniel.

Monika nie da jednak za wygraną. Gdy Daniel wyjdzie na spotkanie z wydawcą, zauważy leżący na stole pendrive. Sięgnie po niego, włoży do laptopa i otworzy plik z tekstem syna.

- Nie można tego wydać! To się nie może ukazać! - krzyknie, kiedy Daniel wróci do domu.

- Całe szczęście, że przeczytałam... Po co w książce o sekcie te wszystkie rodzinne tajemnice? Co ma do tego moja historia? Po co piszesz o sprawie, która miała miejsce, jak miałam 13 lat? No po co? - Monika jednym tchem wyrzuci z siebie kilka pytań.

Okaże się, że Daniel dokładnie opisał, w jakich okolicznościach i przez kogo jego matka została zgwałcona, gdy była nastolatką, opowiedział o tym, że wiele razy widział ją pijaną...

- Zrobiłeś z nas... ze mnie, ze swojego dziadka, z wuja Pawła... potworów! To wszystko, ten brud... To jest okropne! Nie zgadzam się, żebyś to opublikował! - stwierdzi kategorycznie Monika.

Czy uda się jej zablokować publikację książki Daniela?

***Zobacz materiały o podobnej tematyce***